Monica Bellucci i Toni Collette zachwyciły na nowojorskiej premierze filmu "Mafia Mamma", w którym grają główne role. Aktorki zdecydowały się bardzo oryginalne stylizacje, które razem dały nieoczekiwany efekt – Bellucci i Colette wyglądały jak para na ślubnym kobiercu!
Monica Bellucci i Toni Collette razem w komedii o... mafii
Monica Bellucci i Toni Collette pojawiły się światowej premierze ich najnowszego filmu, komedii "Mafia Mamma", która miała miejsce w Lincoln Square Theater w Nowym Jorku. Obie wyglądały wyjątkowo, każda ubrała się w zupełnie innym stylu, ale dopiero w duecie prezentowały się nad wyraz efektownie. Co na ten uroczysty wieczór wybrały aktorki?
Monica Bellucci w zachwycającym garniturze
Monica Bellucci zdecydowała się na czarny garnitur z twistem. Na śnieżnobiałą koszulę włożyła klasyczną, dopasowaną marynarkę, którą zestawiła ze spodniami o mocno rozszerzanych nogawkach, dających niemal efekt spódnico-spodni. "Męską" stylizację podkreślał wąski krawat, a jedynym kobiecym akcentem – oczywiście poza niezwykle kobiecą urodą i figurą 58-letniej aktorki – były kolczyki koła.
Toni Collette w przepięknej sukience
Toni Collette wybrała białą sukienkę, która swobodnie mogłaby stać się kreacją panny młodej. Białe sukienki na wielkie wyjścia? Widzieliśmy to już na tegorocznej ceremonii rozdania Oscarów, wygląda więc na to, że takie stylizacje na dłużej zagoszczą na show-biznesowych wydarzeniach.
50-letnia Toni Collette miała na sobie powłóczystą sukienkę uszytą częściowo z półprzezroczystego materiału. Kreacja była obszyta aplikacjami w kształcie kwiatów, co nadawało całej stylizacji nieco frywolnego charakteru. Aktorka, podobnie jak jej koleżanka z planu, oszczędnie dobierała dodatki – również zdecydowała się jedynie na kolczyki, zreszta bardzo podobne do tych, które założyła Bellucci.
Przeczytaj także
Met Gala 2024: Najgorsze stylizacje. Które gwiazdy nie wypadły najlepiej?
Anna Lewandowska zaskoczyła na gali "People in red". Czarna sukienka to sztos, ale my patrzymy na jej ramię
Komunia w rodzinie Katarzyny Cichopek. Fani, którzy spotkali ją w kościele, komentują