W miniony piątek Sandra Kubicka uczestniczyła w premierze kalendarza Osobistości Biznesu. Celebrytka włożyła na tę okazję granatową sukienkę z połyskującego materiału i szpilki, reklamowanej przez siebie marki. Jednak fani najbardziej czekali na wiadomość, z kim przyszła Sandra Kubicka. Okazało się, że gwiazda przybyła na imprezę z Baronem, który otrzymał podczas imprezy nagrodę. Ze zdjęć wynika, że po kryzysie nie ma ani śladu!
Sandra Kubicka z Baronem na premierze
Celebrytka Sandra Kubicka od dłuższego czasu spotyka się z muzykiem Baronem. Jednak ostatnio było głośno o kryzysie w związku gwiazdorskiej pary. Okazuje się, że teraz między partnerami jest wszystko w porządku, ponieważ nie tylko przyszli razem na premierę kalendarza Osobistości Biznesu, ale także świetnie się bawili w swoim towarzystwie.
Tę tezę potwierdzają zdjęcia, które wykonali paparazzi. Zarówno Sandra Kubicka, jak i Baron chętnie pozowali wspólnie na ściance, ale też siedzieli razem przy stoliku i rozmawiali cały czas patrząc sobie w oczy. Sandra Kubicka na imprezę włożyła skromną, ale bardzo kobiecą stylizację...
Sandra Kubicka w granatowej sukience na evencie
Celebrytka włożyła skromną granatową sukienkę o prostym kroju na cienkich ramiączkach i z delikatnie zarysowanym dekoltem. Kreacja sięga jej do połowy łydki, dzięki czemu bez problemu może eksponować reklamowane przez siebie buty. To czarne szpilki z kokardką, za które na stronie sklepu trzeba zapłacić prawie 220 złotych. Jednak z kodem rabatowym obuwie kosztuje niecałe 176 złotych.
Oprócz tego na swoim Instagramie Sandra Kubicka pokazała, że tuż przed wyjściem na premierę postanowiła... zagrać w grę! Widać, że kobieta jest wyluzowana i ma wszystko pod kontrolą.
Jak Ci się podoba stylizacja Sandry?
W galerii znajdziesz wiele pięknych zdjęć. Warto!
Przeczytaj także
Ciężarna Sandra Kubicka trafiła do szpitala. Baron pospiesznie szykuje wyprawkę
10 najbardziej odjechanych stylizacji Krzysztofa Rutkowskiego. Ten to potrafi się ubrać!
Laura Łącz w obłędnym gorsecie prezentuje ciało bogini. Kobiecość aż kipi