42-letnia Dorota Gardias jest dowodem na to, że kobieta im starsza, tym piękniejsza! Prezenterka telewizyjna poprowadziła wczoraj galę, a my nie mogliśmy uwierzyć, że wyglądała tak zjawiskowo i przypominała nam pewną, bardzo znaną gwiazdę. Też widzicie to podobieństwo?
Dorota Gardias w nowym wydaniu
Prezenterka do tej pory nie rezygnowała z krótkich włosów, które zdecydowanie dodawały jej pazura. Czarny kolor także dodatkowo podkreślał tę drapieżność, ale jak wszyscy wiemy... kobieta zmienną jest i także w życiu Doroty Gardias przyszedł czas, w którym zapragnęła przejść metamorfozę. Miała dość krótkiego uczesania i zaczęła zapuszczać włosy.
Przez ostatnie tygodnie nosiła włosy zaczesane do tyłu, finezyjnie upięte, abyśmy nie widzieli, jak długie są już jej włosy i nagle zaskoczyła w czasie prowadzenia gali!
Dorota Gardias jak Marilyn Monroe!
42-latka na czerwonym dywanie pojawiła się w złotej, cekinowej, obcisłej sukience z dużym dekoltem i odsłoniętymi ramionami - już sama ta stylizacja przynosi proste skojarzenie i można wyobrazić sobie, że właśnie w taki sposób ubierały się hollywodzkie gwiazdy w latach 50. i 60., ale to nie jest koniec zaskoczeń!
Dopiero fryzura powaliła na kolana! Dorota Gardias nie ma już krótkich włosów, a może pochwalić się short bobem, który finezyjnie zaczesała na jedną stronę. W połączeniu z kreacją na myśl przychodzi tylko jedno porównanie - prezenterka wygląda jak Marilyn Monroe w ciemnym wydaniu i jej fani także to zauważyli!
Czarna Marilyn Monroe
Milion dolarów! Ja napatrzeć się nie mogę :)
Jak milion dolarów i te włosy
Też widzicie to podobieństwo? Zerknijcie do galerii poniżej i dajcie znać, co sądzicie o tej metamorfozie. My jesteśmy bardzo na TAK!
Przeczytaj także
Anna Maria Sieklucka ścięła włosy na chłopaka. Po długich puklach nie ma śladu. Dobra zmiana?
Marcin Hakiel zapuścił włosy? U boku Kaźmierskiej zaprezentował się w bujnej blond grzywie
Edyta Górniak drastycznie ścięła włosy! Czy w bobie jej do twarzy?