"Polski Czarnobyl" - w ten sposób Kinga Rusin zaczęła swój najnowszy post na Instagramie. Opublikowała zdjęcia martwych ryb na brzegu Odry. Tym żyje cały kraj, a dziennikarka zaapelowała do władz o podjęcie odpowiednich działań! Pisze: "Być może jutro podacie dzieciom jedzenie z rtęcią".
Kinga Rusin o skażeniu Odry
W ostatnich dniach sieć obiegły zdjęcia martwych ryb wyławianych z Odry. Wolontariusze, w tym również wędkarze, którzy je zbierali w rękawiczkach dziś mają poparzone ręce. Sygnały o skażeniu Odry miały być zgłaszane do władz już od połowy lipca. Niestety, o poważnym skażeniu wody rtęcią dowiedzieliśmy się dopiero z niemieckich mediów.
Zwróciła na to uwagę Kinga Rusin, pisząc na swoim Instagramie:
Podobnie jak w Czarnobylu, władza wiedziała i nie ostrzegła obywateli, narażając ich zdrowie i życie, bagatelizowała i ukrywała prawdę, a o katastrofie ludzie dowiedzieli się z zagranicy. My o skażeniu Odry m.in. rtęcią dowiedzieliśmy się od niemiecki służb. W tym czasie nasze ogłaszały, że "przyglądają się sprawie i badają", a o rezultatach poinformują "za tydzień"
Co na to internauci? Piszą: "To jest tragedia, która będzie się ciągnęła latami"
Sprawą jest zbulwersowana cała Polska. Skażenie może mieć niewyobrażalne skutki w przyszłości dla całego ekosystemu, nie tylko ryb. Wiedzą o tym również internauci:
Trzeba walczyć z tymi kryminalistami
Ile zwierząt, które pije wodę z rzeki, będzie umierało w męczarniach
Prawdziwy dramat...
A zdjęcia znad Odry zobaczycie w naszej galerii.
Przeczytaj także
Burza w raju. Kinga Rusin sprzecza się z partnerem: "Pierwszy raz się nie zgadzam z Markiem"
Kinga Rusin odpoczywa na prywatnej plaży: "wydzieranie się innych bąbelków jest piekłem" - pisze. Widoki boskie!
Magda Gessler dostała takiej piany, jak jeszcze nigdy. Wezwała prawnika i wróżyła więzienie