Program "Mask Singer" jest pełen kontrastów. Z jednej strony fanom i fankom nie podobają się komentarze (zwłaszcza te polityczne) jurorów, a z drugiej uwielbiają rozwiązywać zagadki oferowane przez uczestników. Przez ostatni tydzień w sieci wrzało na temat tożsamości... Kota. Widzowie i widzki programu podejrzewają, że w kostiumie futrzaka chowa się Marcin Miller z zespołu Boys. Podobno podpowiadają to wskazówki. Zgadzacie się?
"Mask Singer" - co wiemy o Kocie?
"Mask Singer" nie przestaje zaskakiwać zagadkami swoich widzów i widzki. Mimo że ten format często jest krytykowany, a hejt odczuwa jedna z jurorek - Julia Kamińska, na razie cieszy się sporym zainteresowaniem. Teraz pojawiły się domysły dotyczące tożsamości jednego z uczestników!
Do tej pory na temat Kota z wiadomo już naprawdę sporo. W jednym z odcinków zdradził, że są z nim związane hasła takie jak na przykład: "woda sodowa", "lata 90.", "szerokie kontakty", "piłka nożna". Gdyby połączyć wszystkie te frazy, trudno byłoby wymyśleć, kto wcielał się w Kota. Na szczęście z pomocą przychodzą jeszcze jurorzy!
"Mask Singer" - kto chowa się w kostiumie Kota?
Fani i fanki programu dokładnie śledzą podpowiedzi i snują domysły na temat tego, kto skrywa się w masce Kota! Na razie dominuje przekonanie, że futrzakiem jest... Marcin Miller z zespołu Boys. Niestety nie jest to oczywiste. Kuba Wojewódzki obstawiał raz, że Kotem jest Michał Milowicz! A Wy jak myślicie?
Zobaczcie w naszej galerii, jakie podpowiedzi na temat swojej tożsamości ujawnił Kot! Zgadzacie się, że to właśnie muzyk Marcin Miller chowa się pod maską?
Przeczytaj także
Marcin Miller udawał, że jest chory na nowotwór. Fanów nazwał "dzbanami"
Zespół disco polo na weselu. Koszty są porażające!
Marcin Miller z zespołu "Boys" przeżywał kryzys w małżeństwie! Para omal się nie rozstała!