Daniel Martyniuk w końcu doczekał się kary za nieprzestrzeganie kwarantanny! Będzie musiał zapłacić 10.000 zł i na miesiąc trafi do aresztu!
Daniel Martyniuk nie przestrzegał kwarantanny
Syn Zenka Martyniuka niedawno wrócił z Niemiec, w związku z czym musiał odbyć przymusową 2-tygodniową kwarantannę. Niedawno policjanci przyjechali na rutynową kontrolę do miejsca, w którym odbywał kwarantannę, mężczyzna jednak powiedział im, że nie może podejść do okna, bo akurat bierze prysznic.
Policjanci czekali pod jego mieszkaniem, jeden z policjantów wszedł na jego klatkę schodową i przyłapał 31-latka, gdy wbiegał po schodach do swojego mieszkania.
"Funkcjonariusz wszedł na klatkę schodową i tam zobaczył wbiegającego do mieszkania mężczyznę. 31-latek w sposób bardzo lekceważący odnosił się do obowiązku kwarantanny i zapowiedział, że nie będzie go przestrzegał" - powiedział nadkomisarz Tomasz Krupa w radiu Białystok.
Na tym się jednak nie skończyło. W ten wtorek Daniel Martyniuk znów złamał kwarantannę. 31-latek pojechał samochodem na stację benzynową, gdzie został przyłapany przez policjantów, w związku z tym trafił do aresztu!
Policjanci zatrzymali mężczyznę, który notorycznie łamał zasady kwarantanny i nie stosował się do wyroku sądu. Przebywa on w specjalnym areszcie dla osób z grupy ryzyka związanego z koronawirusem - powiedział w Fakt.pl nadkomisarz Tomasz Krupa.
Daniel Martyniuk - kara za nieprzestrzeganie kwarantanny
Syn Zenka spędzi w areszcie aż 4 tygodnie, jednak grozi mu kara do 5 lat całkowitego pozbawienia wolności.31-latek otrzymał aż 8 mandatów po 500 złotych za niestosowanie się do przepisów prawa, a inspektor sanitarny nałożył na niego karę 10 tys. za notoryczne łamanie kwarantanny.
Przeczytaj także
Daniel Martyniuk pokazał zdjęcia ze ślubu kościelnego. Wszyscy zachwycają się Danutą, a my patrzymy na babcie
Król disco polo Zenek Martyniuk rusza na podbój New Jersey. Cena biletu wprawia w osłupienie
Huncwot Martyniuk znów ma poważne kłopoty. Prokuratura tak łatwo nie odpuści!