Joanna Kuberska postanowiła zakończyć swoją karierę na planie serialu „M jak miłość”. Po trzech latach odchodzi.
Należąca do faworytów postać niestety nie będzie miała swojej kontynuacji w kolejnych odcinkach „M jak miłość”. Aktorka Joanna Kuberska na swoich profilach na Instagramie i Facebooku ogłosiła, że jej przygoda z programem już się skończyła.
Moi kochani, drodzy widzowie, oraz fani M jak miłość . Po ponad trzech latach pracy ,podjęłam decyzję o odejściu z serialu. Chcę bardzo podziękować calej ekipie. Aktorom, reżyserom, operatorom, pionom charakteryzacji i kostiumów. Ale przede wszystkim Wam, drodzy widzowie, bez których żaden Aktor nie istnieje. To dla Was, niezależnie od pory dnia, roku czy aury kreowałam postać Julki, której losy, niejednokrotnie wywoływały w Was gorące komentarze i żywe reakcje. A każda pochwała jak i krytyka, jest dla mnie siłą napędzającą. I choć niejednokrotnie nie było mi z serialową Julką po drodze, nie zawsze ją rozumiałam, to starałam się, żeby była ludzką, empatyczną i fajną dziewczyną - napisała na swoim Instagramie Kuberska.
Kuberska nagrała ostatni odcinek w „Bistro za rogiem”, tam, gdzie pracuje serialowa Julka. Jednak zostanie on wyemitowany dopiero na początku 2020 roku. Julka zniknie z „M jak miłość” w 1488 odcinku.
Dałam jej siebie, moją wrażliwość i aktorskie umiejętności. Te trzy lata, to czas wielu ciekawych aktorskich spotkań, ale przede wszystkim spora nauka, a to dla mnie najważniejsze - dodała aktorka na swoim profilu.
Co wydarzy się dalej z Julką? Czy zostanie uśmiercona, czy gdzieś wyjedzie?
Zajrzyj do naszej galerii i dowiedz się, co stanie się dalej z postacią odgrywaną przez Joannę Kuberską.