Gdy mama Meghan cieszy się urokami macierzyństwa, świat ekscytuje się nowym skandalem: tabloid "The Sun" wpadł na trop mężczyzny, z którym przyszła księżna usiłowała bezskutecznie się umówić!
Jest nim Matt Cardle brytyjski piosenkarz i gitarzysta, zwycięzca siódmej edycji programu muzycznego "X Factor".
Podobno Meghan sama zaczepiła go w mediach społecznościowych. Świeżo rozwiedziona gwiazda serialu "W garniturach" przyjechała do Wielkiej Brytanii licząc, że tam pozna nowego partnera. Zaczęło się od tego, że w 2015 roku Matt zaczął śledzić Meghan na Instagramie, ponieważ uznał, że jest ładną i utalentowaną aktorką. Był jednak zaskoczony, gdy sławna Amerykanka do niego napisała!
Też zaczęła go śledzić [na Instagramie] i wysyłać mu wiadomości. Powiedziała, że jest jego wielką fanką - twierdzi źródło, do którego dotarł dziennik "The Sun". - Matt był zaskoczony, że hollywoodzka gwiazda pokroju Meghan w ogóle go kojarzy, bardzo mu to schlebiało. Trochę pisali do siebie, gdy ona zaproponowała mu spotkanie.
Ale on już w tamtym czasie miał dziewczynę i rozumiał, że w tej sytuacji nie powinien rozmawiać z Meghan, więc zaczął ją ignorować.
I tak jeden romans nie doszedł do skutku, aby mogła się rozegrać wielka historia miłosna, którą śledzimy na bieżąco w mediach. Meghan z Harrym jest bardzo szczęśliwa. A czy myśli jeszcze czasami o przystojnym piosenkarzu? Tego się nie dowiemy.