Matka poprosiła państwo, by przejęło opiekę nad dwiema jej córkami, ponieważ już ich nie kocha!

Bulwersująca historia, która poruszyła media na całym świecie. Mama dwóch nastolatek zwróciła się o pomoc do państwa, prosząc, by odebrało jej opiekę rodzicielską nad parą nastoletnich córek. Powód? Brak miłości.

Według relacji kobiety, mieszkanki Nowej Południowej Walii w Australii, nastoletnie Hillary i Sophie stały się nie do opanowania. Nie chcą chodzić do szkoły, trudno je skłonić nawet do tego, by wstały rano z łóżka! Dziewczyny wobec matki byłyby agresywne, a nawet okrutne:

Nie ma już między nami miłości. Nie kocham ich - wyznała mama Tammy, która zgodziła się opowiedzieć swoją historię australijskiemu programowi "A Current Affair". - Są okropne i nie znoszę ludzi, jakimi się stały.

Podobno 16-letnia Hillary i 14-letnia Sophie palą marihuanę, wagarują, a matce sugerują, że "mogłaby samochodem wjechać w drzewo".

Sprawa wzbudziła falę kontrowersji. Sytuacja, w której rodzona matka odrzuca dzieci, wydaje się czymś niebywałym. Z drugiej strony, opinia publiczna ma świadomość, że dysponujemy tylko wycinkiem tej historii. Tymczasem nastolatki bronią się:

Wcale nie traktujemy jej jak śmiecia - twierdzi Sophie. - I nie widzieliście, jak ona sama nas traktuje!

Jakie jest Wasze zdanie w tej sprawie? Sądzicie, że szum medialny pomoże tej rodzinie?

Ta mama wyznała, że już dłużej nie wytrzyma. Wierzycie jej relacji?
Zobacz galerię 8 zdjęć

Popularne

Najnowsze