Doda na premierze "Wołynia" przegięła z kreacją? "Wstyd!" ocenia znany ksiądz

PHOTO: JAROSLAW ANTONIAK/MWMEDIA WARSZAWA 03.10.2016 PREMIERA FILMU PT. WOLUN N/Z: DODA DOROTA RABCZYNSKA

Głośny film "Wołyń" w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego wchodzi do kin 7. października. Tymczasem kilka dni wcześniej miała miejsce uroczysta premiera, na którą przybyli twórcy filmu, aktorzy oraz zaproszeni goście.

Premiera poruszającego dramatu o rzezi wołyńskiej odbyła się w kameralnej, spokojnej atmosferze, bez pozowania na ściankach i barwnych kreacji. Goście wybrali na tę okazję ciemne, skromne stroje. Jednak z konwencji postanowiła wyłamać się Doda, która po raz kolejny, ku zaskoczeniu wielu, została zaproszona na pokaz filmu o poważnej tematyce (wcześniej "Historia Roja" i "Smoleńsk").

Jak można było się spodziewać, Doda niemal od wejścia stała się języczkiem uwagi fotoreporterów, głównie przez swoją nietypową kreację. Gwiazda miała na sobie czerwoną suknię z trenem, eksponującą biust i plecy (z wytatuowanymi skrzydłami). Wokalistka z hollywoodzkim szykiem pozowała na tle plakatów i fotosów filmowych  "Wołynia".

Niestety Doda najwyraźniej nie wyczuła okoliczności. Za swój lans na premierze filmu o ludobójstwie została zgromiona nie tylko przez internautów, ale także przez znane osobistości, m.in. księdza Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego, który w ostrych słowach skomentował obecność celebrytki na pokazie "Wołynia".

 


Źródło: mwmedia
Zobacz galerię 7 zdjęć

Popularne

Najnowsze