Maja Sablewska się pogrąża? Radzi, jak być stylowym na zakupach, dzięki torbie za stówę

Maja Sablewska się pogrąża?

Maja Sablewska to nie tylko menadżerka gwiazd, ale też propagatorka stylowego wyglądu i modnego podejścia do ubioru i urody. Prowadzi swój program, w którym wykonuje metamorfozy kobiet, które od czasu do czasu jednak nie są z nich zadowolone. Przez to, Maja Sablewska niejednokrotnie podpadła fanom i skrytykowali gwiazdę.

Jednak Maja Sablewska się tym kompletnie nie przejmuje i nadal dzieli się swoimi radami. Jakiś czas temu radziła, jak ubrać się tanio, ale modnie i dobrze. Niestety, marynarka, jaką zaproponowała, kosztowała 500 złotych. To nie koniec jej wpadek, bo ostatnio znów znalazła się w ogniu krytyki.
Instagram.com/sablewska
Wszystko przez jej rady, dotyczące zakupów. Okazuje się, że według stylistki wyglądamy źle, jeśli niesiemy w rękach zakupy, a można to zrobić o wiele lepiej. W tym celu należy zabrać ze sobą dwie torebki, których noszenie jest modne w tym sezonie. Jedna z nich to shopper, czyli torba typowo na zakupy, ale bardzo elegancka, dzięki czemu mamy z nią wyglądać o wiele lepiej.

Tym samym na filmiku, które udostępniło konto na Facebooku "Polsat Cafe", możemy zobaczyć, jak Maja Sablewska pakuje warzywa do białej torebki, która kosztuje 100 złotych. Pod koniec powiedziała, że:

Zobaczcie, jak to może wyglądać. Całkiem ładnie i stylowo. Bo każda kobieta, moje drogie panie, powinna wyglądać z klasą i elegancko

Zresztą zobacz sama na nagraniu poniżej.

Maja Sablewska w ogniu krytyki

Jednak jej rada nie spodobała się internautom, którzy wytknęli jej brak wygody noszenia tej torebki z dużymi i ciężkimi zakupami:

I za sekundę te mikro paseczki *ebną i zamiast bólu pleców od krótkiego przyniesienia zakupów będą mnie boleć podwójnie bo będę 10 minut zbierać z podłogi porozwalane marchewki

To jest tak żenujące, że szkoda komentować. Mam nawet takie poczucie, że to jest robienie sobie żartów z aktywnych kobiet, mam, partnerek, żon. Pomijam kwestię ubrania tej pani - ja rozumiem modę oversize, ale to się nie mieści w żadnych standardach.

I zaraz się urwą rączki

Takie czasy, że noszenie jedzenia "wygląda beznadziejnie". Ja wychodzę z założenia, że powinnam być wdzięczna i szczęśliwa, że mnie na nie stać i nieważne w czym je transportuję

Pragnę mieć tylko takie problemy

hahahha stylowe noszenie ziemniaków!

A tak serio, noszenie torebki na cienkich rączkach, obciążonej tsk na oko 5,6 kg warzyw, na przedramieniu - no gratuluję! Myślę, że z 5 metrów by się dało tak unieść. Symetryczne obciążenie jest najlepszym rozwiązaniem dla dźwigania zakupów i tyle.

A Ty, co sądzisz?

W galerii znajdziesz zdjęcia Mai. Warto!