"Zdecydowałam się napisać ten list, bo mam wątpliwości co do intencji mojego męża. Może któraś z czytelniczek miała podobną sytuację. A może jakiś czytelnik tak miał. Z Jarkiem jesteśmy małżeństwem 9 lat i już od dłuższego czasu nasz związek, że tak powiem, nie należy do najgorętszych. Ale od niedawna Jarek zaczął się w stosunku do mnie inaczej zachowywać. Podrywa mnie, na każdym kroku adoruje. Najpierw się z tego śmiałam, potem ucieszyłam, ale teraz zastanawiam się, czy to aby nie jest oznaką tego, że mój mąż ma coś na sumieniu".
Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.
9 lat po ślubie mąż znowu mnie podrywa
Z Jarkiem wzięliśmy ślub po 2 latach chodzenia ze sobą. Poznaliśmy się na studiach w akademiku. Od razu wpadliśmy sobie w oko i szybko staliśmy się parą. Niedługo po ślubie urodził nam się syn. Jakoś tak stopniowo żar zaczął między nami gasnąć. Nawet nie zauważyłam tego, wydaje mi się, że już przyzwyczaiłam się do takiego stanu rzeczy.
Ale ostatnio Jarek zaczął się podejrzanie zachowywać. Początkowo nie wiedziałam, o co chodzi w tym jego zachowaniu, myślałam, że się wygłupia. Zdałam sobie jednak sprawę, że on mnie najzwyczajniej w świecie adoruje! Najpierw się z tego śmiałam. Później, jak sobie uświadomiłam, że on mnie podrywa, to się w sumie ucieszyłam! Pomyślałam, że fajnie, że mu się nadal podobam i że go pociągam. Doszłam do wniosku, że mój mąż postanowił zadbać o nasze małżeństwo i na nowo rozpalić ogień. Później jednak zaczęłam myśleć inaczej.
Zobacz także: "Dziecko sąsiadów tak tupie mi nad głową, że mam już dość. Sąsiadka w kółko ma tę samą odzywkę"
Canva
Zastanawiam się, czy mąż nie ma czegoś na sumieniu
A może jednak Jarek dlatego mnie adoruje, bo ma coś na sumieniu? Dlaczego niby miałby tak nagle zacząć mnie podrywać? Ani żeśmy o tym nie rozmawiali, że pasuje coś zmienić w naszej relacji, ani nic mu nie wypominałam. Sam z siebie zaczął się tak zachowywać i obawiam się, że może mnie zdradza lub zdradził i teraz ma wyrzuty sumienia.
Dlatego właśnie nie wiem, jak mam reagować na te jego zaloty. Czy mam się poddać jego staraniom i odwzajemniać to jego zainteresowanie, czy wręcz przeciwnie? Nie wiem, może powinnam wynająć detektywa. Przecież mówi się, że jak mąż zaczyna się podejrzanie zachowywać, to musi coś być na rzeczy. Jarek jest bardzo przystojny, świetnie się trzyma i nie zdziwiłabym się, jakby jakaś kobieta na niego poleciała. Kompletnie nie wiem, co mam o tym jego zachowaniu myśleć. Mam ambiwalentne odczucia.
Paulina
Czy Paulina słusznie jest podejrzliwa?
Zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki
