Joanna Jędrzejczyk opowiedziała o przykrym incydencie, jaki ją spotkał jakiś czas temu. Podczas gdy była jurorem programu TVP "Dance, dance, dance", uczestniczyła w castingu do roli w serialu TVN. Casting przeszła pomyślnie, ale nie zatrudniono jej wyłącznie dlatego że pracowała wtedy też w TVP. Jak usłyszała, musi wybrać i być stroną tylko jednej stacji.
Joanna Jędrzejczyk musiała wybrać między TVP, a TVN
Joanna Jędrzejczyk jest utytułowaną sportsmenką, ale jak to w sporcie jest, czas działa na niekorzyść zawodników. W pewnym moemncie, także i Joanna Jędrzejczyk musiała poszukać sobie innego zajęcia. Zaczęła brać udział w programach i serialach.
Zagrała u Patryka Vegi, a także wzięła udział w "Agent gwiazdy" TVN-u. Później przyjęła posadę jurorki w "Dance, dance dance". Później mówiono, że nie odnalazła się w tym. Jednak w trakcie pracy, nad projektem TVP, poszła na casting do serialu TVN.
Jak opowiedziała na kanale Wini na YouTube podczas wywiadu w samochodzie:
Byłam na castingu do "Skazanej". W ogóle miałam tam grać. W ogóle ciekawe, że tam poszłam, się zestresowałam. Odegrałam ze dwie, trzy scenki i dostałam informację zwrotną, że "tak". Zostałam trochę pokrzywdzona. Ja nikogo tutaj nie obwiniam. Ale chodzi o to, że ja wtedy prowadziłam ten program "Dance, Dance, Dance" i to była wojna TVN przeciwko TVP. To słabe było.
Joanna Jędrzejczyk o podziałach
Sportsmenka próbowała być bezstronna i pracować w obu stacjach, jednak kazano jej wybrać:
Zobaczcie, jak sytuacja polityczna wpływa na nas, szarych ludzi. Są straszne podziały. A ja tego nie chcę. Ja chcę być ponad tym. To było przykre, że albo jesteś z nami, albo jesteś przeciwko nam. No to szkoda, bo ja nie jestem osobą stricte z telewizora, ani która pracuje na stałe w jednej z telewizji, ale lubię prace z kamerą. Może ja nie mam umiejętności facjaty do tego, żeby grać w telewizji
A Ty, co o tym sądzisz?
Gwiazda ostatnio była na wakacjach. W galerii znajdziesz wiele pięknych zdjęć z jej pobytu. Warto!