O tej tragedii aż ciężko się pisze... 13-letnia Patrycja z Bytomia zaginęła 12 stycznia. Zrozpaczona rodzina szukała dziewczynki. Do akcji włączył się nawet Radosław Palacz, finalista "Big Brothera", który w poruszającym nagraniu apelował do ludzi, aby pomogli w poszukiwaniach. Niestety 13 stycznia policja znalazło ciało dziewczynki. Co się stało?! Dlaczego doszło do takiej tragedii?

Kilka dni temu pisaliśmy o tragicznym finale poszukiwań 16-letniej Ani. Nastolatka nie wróciła do domu na noc. Rodzice zgłosili zaginięcie na policję i wierzyli, że to tylko nieporozumienie, które szybko zostanie wyjaśnione. Po trzech dniach ciało zostało znalezione w lesie. To, jak wyglądały zwłoki dziewczyny, jasno wskazywało na to, że nie było mowy o nieszczęśliwym wypadku... Podejrzenia niemal od razu padły na jej chłopaka.

Od piątku zaniepokojona rodzina szukała 16-letniej Ani. Po godzinie 17.00 miała wrócić do miejsca zamieszkania w miejscowości Stok Lacki Folwark. Niestety tak się nie stało. Sprawa została zgłoszona na policję, która nie zbagatelizowała zgłoszenia, a zajęła się zaginięciem. W Internecie pojawiło się także zdjęcie młodej dziewczyny. Wszyscy chcieli ją znaleźć i wierzyli, że doszło tylko do jakiegoś nieporozumienia. Po dwóch dniach znaleziono ciało 16-latki.

11-letnia Denise była uroczą i zdolną dziewczynką. Uczyła się w szóstej klasie. Całe swoje krótkie życie walczyła z alergią. Z długiej listy rzeczy najbardziej niebezpieczna była reakcja alergiczna na nabiał. Jej najbliżsi dobrze wiedzieli o tym, że muszą wykluczyć go z jej menu. Lekarz wprawdzie powiedział, że z wiekiem to może się zmniejszyć, a nawet zniknąć, ale na razie alergia jest tak silna, że mogłaby ją nawet zabić...

Do tragicznego zdarzenia doszło w Warszawie. Popularne ostatnimi czasy elektryczne hulajnogi doprowadziły do śmierci kobiety. Jak doszło do tego nieszczęśliwego wypadku? Pod koniec czerwca na ulicy Mokotowskiej mężczyzna i kobieta jechali razem na hulajnodze. 23-latka stała z przodu, a jej towarzysz za nią. W jednej chwili pojazd się przewrócił.

We wtorek, 30 czerwca 2020 roku około godziny 20:30 w jednym z wieżowców przy ulicy Władysława IV w Koszalinie wydarzyła się tragedia. Z 9. piętra wypadła dwójka dzieci: 4-latka i 5-latek. Rodzeństwo nie przeżyło wypadku. Już po kilku minutach na miejscu była policja.

Tragedia, jaką spotkała niedoszłą mamę, Laurę Gallazi zdarzyła się 16 marca 2014 roku w jednym ze szkockich szpitali.

Miłość łącząca rodzeństwo jest niesamowita i ogromnie wzruszająca. Historia 9-letniej Alivi Stahl jest jedną z nich. Dziewczynka zrobiła wszystko, by uratować swoich braci przed rozpędzonym samochodem. Niestety, nie udało się.

Lori i Chris Coble doświadczyli niewyobrażalnej ilości bólu. Pewnego dnia, kiedy Lori jechała samochodem z trojgiem swoich dzieci, doszło do katastrofy. Duża ciężarówka uderzyła w tył rodzinnego minivana. Kyle, Emma i Katie zginęli...