Wszystko wskazuje na to, że były Komendant Główny Policji Jarosław Szymczyk jednak odpowie za słynny wybuch granatnika w jego gabinecie. Przypominamy najlepsze memy, które powstały na ten temat.

Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik dopiero co wyszli z więzienia po ułaskawieniu prezydenta, a może się okazać, że już niebawem znowu wrócą do paki i będą potrzebować kolejnego ułaskawienia - to byłoby już trzecie. Pojawiły się pod ich adresem poważne oskarżenia.

Szymon Hołownia zbadał sprawę polityków, którzy naruszyli nietykalność cielesną wobec pracowników straży marszałkowskiej. Okazało się, że 7 posłów Prawa i Sprawiedliwości dopuściło się tego typu czynów, w tym szarpanie i popychanie, chwytanie za rękę i szyję funkcjonariuszy. Właśnie dlatego marszałek Sejmu postanowił wnioskować o najwyższy możliwy wymiar kary, który został zasądzony. Właśnie dlatego 7 polityków PiS-u straci wynagrodzenie za 3 miesiące pracy.

Podczas słynnej konferencji prasowej u boku prezydenta RP Andrzeja Dudy, Barbara Kamińska puściła oczko. Jeden z internautów ukuł zabawną teorię, dlaczego żona Mariusza Kamińskiego to zrobiła. Przekonuje was to tłumaczenie?

Politycy PiS mogą być bardzo niezadowoleni, bo Roman Giertych już deklaruje, że niebawem z niektórymi z nich spotka się w sądzie. Szczególnie mowa o Macieju Wąsiku i Mariuszu Kamińskim. Roman Giertych opublikował pismo, z którego wynika, że warszawska prokuratura wszczęła śledztwo przeciwko byłym ministrom i funkcjonariuszom publicznym.

W poniedziałek reporterzy RMF FM dotarli do informacji, że Mateusz Morawiecki też był podsłuchiwany przez Pegasusa. Sieć komentuje memami!

Mariusz Kamiński stracił mandat poselski. Ostatnio pojawiły się doniesienia, że na tym stanowisku zastąpi go Monika Pawłowska z PiS. Jarosław Kaczyński skomentował i wyjaśnił wszystko na poniższym wideo.

Starszy pan Jaro Kaczyński nie będzie zadowolony. Z najnowszego sondażu jasno bowiem wynika, że poparcie dla PiS spada w zastraszającym tempie i ten trend się utrzymuje. Jaro ma powody do niezadowolenia, bo jeśli taki stan rzeczy się utrzyma, to może być już koniec PiS-u, jaki wszyscy znamy. A może to i dobrze...

W czwartek koledzy Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika wciąż nie mogli pogodzić się z tym, że byli już posłowie nie mogą wpaść do swojej dawnej pracy. Posłowie PiS robili raban oraz krzyczeli. Szymon Hołownia zgasił ich jednym trafnym zdaniem.

Maciej Wąsik w trakcie środowej szamotaniny przed Sejmem poskarżył się, że funkcjonariusze Straży Marszałkowskiej go szczypali! Widać i słychać to na poniższym wideo.

Wczoraj w Sejmie doszło do naprawdę zaskakujących scen, gdy Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński w towarzystwie kolegów próbowali wparować na obrady. Antoni Macierewicz (chyba przypadkowo) wymierzył cios Mariuszowi Kamińskiego. Wszystko zarejestrowały kamery. Warto jednak zauważyć, że całą sytuację zupełnie inaczej widzi Antoni Macierewicz, który twierdzi, że Mariusz Kamińskiego wcale tak nie potraktował.

Sprawa związana z Maciejem Wąsikiem i Mariuszem Kamiński trwa nadal. Maciej Wąsik, który pomimo nazwiska wąsa nie nosi, kilkadziesiąt minut temu był gościem rozmowy w RMF FM. W czasie wywiadu były poseł, który prosi, żeby nie nazywać go byłym posłem, zdecydował się na bardzo jasną deklarację. Wiadomo, czy polityk PiS pojawi się dzisiaj w Sejmie i znowu będzie przepychać się z funkcjonariuszami Straży Marszałkowskiej. Maciej Wąsik w tym samym wywiadzie stwierdził także, że "Szymon Hołownia się go boi". Chyba coś mu nie wyszło...

Maciej Wąsik w zeszłą środę próbował przedostać się do budynku sejmu, aby nadal wywiązywać się ze swoich obowiązków jako posła, mimo że już nim nie jest. Z tego też faktu straż marszałkowska nie pozwoliła wejść skazanemu politykowi do gmachu sejmu na ul. Wiejskiej. Poplecznik Jarosława Kaczyńskiego stanął przed drzwiami i czekał na wejście. Tuż obok niego jedna z kobiet pokazała legitymację poselską. Sieć skomentowała to memami.

Wczoraj pod Sejmem było ostro. Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik chcieli dostać się do budynku, co skutecznie utrudniała im Straż Marszałkowska. Przepychanki trwały w najlepsze, a pod Sejmem nie mogło też zabraknąć Jarosława Kaczyńskiego, który twierdził, że dostał ważne pismo. A jak jest naprawdę? Okazuje się, że prezes mija się z prawdą.