Dominika Gwit-Dunaszewska gościła w Sylwestra w "DD TVN". Paparazzi przyłapali ją, gdy wychodziła ze studia.

Dominika Gwit zamieściła na Instagramie nowe zdjęcie. Fani twierdzą, że schudła.

Dominika Gwit pochwaliła się na Instagramie swoją stylizacją z imprezy Lwice Biznesu. Jej kreację przygotował stylisty Gwit, Kamil Moszczyński.

Dominia Gwit jest jedną z niewielu gwiazd, która akceptuje swoje nadprogramowe kilogramy, mówi o nich otwarcie i w dodatku bez skrępowania pokazuje się na salonach. Niestety wciąż musi znosić hejterskie komentarze na temat swojego wyglądu. Hejterzy nie oszczędzili jej nawet w dniu ślubu. Ale aktorka zapewnia, że wcale się tym nie przejmuje i na dowód tego śmiało eksperymentuje ze stylizacjami. Ze zmiennym zmiennym szczęściem.

Dominiaka Gwit stała się już stałą bywalczynią celebryckich imprez. Aktorka pojawia się ostatni regularnie na różnych pokazach i galach, na których odważnie prezentuje swoje stylizacje na ściance. Jej wybory modowe często są szeroko komentowane w mediach społecznościowych, tak jak było w przypadku słynnej już żółtej sukienki, w Gwit czuła się podobno jak Beyonce.

W zasadzie trudno uwierzyć, żeby Tess Holliday, amerykańska szafiarka i modelka XXL śledziła profil Dominiki Gwit, choć kto wie? Tak czy inaczej obie panie miały ostatnio podobne wyczucie stylu. Holliday wrzuciła właśnie na swój profil na Instagramie zdjęcie w powłóczystej jaskrawożółtej sukni, która w nas od razu wzbudziła skojarzenia! Czyżby nowy WIELKI klasyk?

Dominika Gwit niedawno udzieliła wywiadu dla "VIVY!", w którym m.in. wytłumaczyła, że w słynnej już żółtej sukience czuła się jak Beyonce, ale nie tylko. Gwit wyznała bez ogródek, że planuje zajść w ciążę, najchętniej, jak najszybciej.

Dominika Gwit udzieliła właśnie wywiadu dla "Vivy", w którym wróciła do sprawy żółtej sukienki, która wzbudziła w sieci tyle kontrowersji. Internauci i media w dużej mierze merytorycznie pisali, że ta kreacja po prostu nie jest odpowiednia dla jej sylwetki, ale Gwit tego chyba nie zrozumiała....

Pomimo tego, że Dominika Gwit stwarza wrażenie osoby miłej i sympatycznej, jednak szum wokół niej jest całkowicie odwrotny. Od niedawna widzimy, jak z każdym jej publicznym wystąpieniem krytyka jej osoby wzrasta. Prawdopodobnie rośnie również jej waga, co sama Dominika tłumaczy, że jest świadoma, że jest chora, ale akceptuje i kocha siebie.

Żółta obszerna kreacja w stylu togi Dominiki Gwit z pokazu mody Marty Banaszek wzbudziła ogromne zainteresowanie mediów i internautów. 30-letnia aktorka delikatnie mówiąc nie wyglądała w niej dobrze - w takiej sukience zginęła kompletnie jej sylwetka - jak pisali internauci - widoczna była tylko szyja i głowa. Na Gwit spadła fala hejtu, ale też rzetelnej krytyki, a trzeba przyznać, że Gwit ma na koncie dużo lepsze kreacje także, gdy już była przy większej tuszy. Aktorka odpowiedziała wszystkim krytykującym.

Dominika Gwit w środę była gościem na pokazie zaprzyjaźnionej projektantki, Marty Banaszek. Aktorka miała na sobie żółtą obszerną sukienkę o kroju namiotu z ogromną fałdą materiału na brzuchu. Wszystko w tej stylizacji było nie tak: sukienka kompletnie zaburzyła proporcje sylwetki i dodała aktorce optycznie jeszcze więcej kilogramów. Mimo tego świeżo poślubiona mężatka uporczywie zaklinała rzeczywistość i twierdziła, że wygląda "oszałamiająco".

Dominika Gwit i jej mąż, Wojciech Dunaszewski, odpoczywają właśnie w podróży poślubnej na jednej z Wysp Kanaryjskich - Lanzarote. 30-latka zamieściła na Instagram Stories zdjęcie, do którego pozuje w seksownym czarnym bikini! Kostium pochodzi z kolekcji Cavaricci, marki produkującej m.in. kostiumy kąpielowe dla pań plus size. Model, jaki ma na sobie Gwit, kosztuje niecałe 95 zł. Gwit już raz pokazała zdjęcie w bikini, które też zrobiła w trakcie podróży poślubnej.

Dominika Gwit zamieściła na Instagramie zdjęcie z sesji dla "Gali", do którego pozuje w pięknej niebieskiej sukience. Pod fotką wywiązała się dyskusja. Część dziewczyn zazdrościło Gwit pewności siebie. Ta w komentarzu wystosowała do nich apel, by pozwolić sobie być pięknymi.

Dominika Gwit i Wojciech Dunaszewski wzięli ślub 31 lipca, a teraz odpoczywają w podróży poślubnej na Lanzarote - jednej z hiszpańskich Wysp Kanaryjskich na Oceanie Atlantyckim. Świeżo upieczona panna młoda zdążyła już pochwalić się fotką w bikini, a teraz zamieszcza na Instagramie kolejne zdjęcia. Widzimy na nich jak Państwo Młodzi zwiedzają piękne powulkaniczne tereny.