-
Gość odsłony: 234678
U kobiet w ciąży, jak silny może być ból w okolicach łonowych?
Od ponad tygodnia męczą mnie bóle w okolicy kości łonowej...na początku ból był delikatny i nie sprawiał mi problemów...teraz jest coraz gorzej...nie mogę wstać z łóżka, z krzesła...nie mogę ściągnąć skarpetek bo powoduje to straszny ból...tak samo jest ze zchylaniem się...W czwartek miałam wizytę u lekarza i powiedział ,że takie bóle się zdarzają, kości się rozchodzą bo organizm powoli szybkuje się do porodu...tylko dlaczego to z każdym dniem boli coraz bardziej ??Czy moze któraś z Was miała podobny problem??Jak sobie poradziłyście.Proszę o rady
Oj...tak czytam i czytam was dziewczęta i sie trochę uspokajam ...chociaż..?sie zastanawiam...mam dokładnie to samo co Wy. Jestem w 23 tc
i w sumie to ból gdzieś z lewej strony w pachwinie towarzyszy mi od
początku ciąży. I lekarz oczywiście twierdzi że to tak ma być itp...Ale
boli mnie coraz bardziej , ból przeszedł na kość łonową tez z lewej
strony.Chodzenie sprawia mi ból...Jak wyjdę na zakupy to idę jak stara
babka , niestety jeszcze pracuję ...więc chodzę .A przekręcanie sie podczas snu z
boku na tył i bok itp.. jest naprawdę bolesne. I przez to spac nie
mogę!łeeeee! ale nasz los! No i ból w dole pleców ....oooo masakra a to
połowa?! Idę do gina za 2 tyg. zobaczymy co powie...chociaz pewnie że
tak ma byc itp....Jest to moja pierwsza ciąża i w sumie nie wiem jak to
ma być...pewnie to o czym piszemy jest normalne ..przeciez rozpycha nas
ten cudowny bąbelek , który rośnie i rośnie. :)Pozdrawiamy gorąco i mało bólu życzymy!
Mnie też od jakiegoś czasu boli
Puyałam gina- to normalne i mam się nie niepokoić.
No fakt to juz końcówka:) Lekarz na to ze tak musi juz być i tyle Nie wiem jak daleko to zajdzie, bo te skurcze łapia juz mnie kilka razy w ciągu dnia a dzis zdretwiała mi noga :o Moze jednak ma to zwiazek z tym,że odstawilam magnez od 36 tygodnia(podobno nie mozna juz bo może wyhamować ewentualną akcje porodową), a bralam wczesniej 3razy po 1 tabl.,wiec spora dawke no i miałam zero jakichkolwiek skurczy.
Odpowiedz
Dordi ale u Ciebie to juz przeciez koncowka jest. Maluch powoli wlasnie toruje sobie droge.
Akcja moze zaczac sie niedlugo ale rownie dobrze mozesz doczekac do terminu.
Mi Olaf tak naciskal od 37 tc.
No własnie mam zamiar zapytać(mam dopiero wizyte w czwartek),juz jednego pytalam ale stwierdzil tylko ze w donoszonej ciąży pod jej koniec ma prawo cos dokuczac. Szczerze mowiąc myslalm,ze to moze jakas oznaka ze niedługo zacznie sie "akcja" bo do tej pory nie bylo mi kompletnie NIC. A znalazlam to na jakiejs stronie w symptomach niedalekiego porodu, ze dziecko sie wstawia powoli głebiej.... No ale zobaczymy co mój gin powie.
Odpowiedz
Dokładnie tak jak pisze ewasia - zapytaj się na wizycie u lekarza .
Mi mój synek tez uciska na jakiś nerw i czasami pobolewa mnie prawa pachwina , ale to przypusczenie potwierdziła moja gin.
Jak maluch spory a brzuch maly to nie dziwnego ze naciska. Gdzies sie w koncu zmiescic musi ;)
Powiem tak - jest to normalne ale ZAWSZE nalezy skonsultowac sie z lekarzem.
Witam :) Jestem w końcówce 37 tygodnia ciąży(termin na 1maja2008r.), od jakis 2 tygodni mam dziwne bóle w pachwinach. Na poczatku sporadycznie tylko wieczorem jak juz bylam padnieta i podczas chodzenia,ale ostatnio to juz nawet od rana się zdarzają i nie tylko jak chodze ale nawet jak siedze. Czytałam wasze posty, jednak u mnie to nie ból spojenia czy rwa, ale to taki paralizujacy skurcz pachwiny lewej lub prawej, aż się ciemno w oczach robi nie wiem o co chodzi... Czy to mozliwe że maluch uciska jakieś nerwy- bo gdzieś to wyczytalam ostatnio, a może to prorokuje niedługa akcję porodową (taka teorie ez uslyszałam od znajomej bo dziecko sie wstawia w kanał rodny, czy moze to coś złego,bo juz sama nie wiem co myslec.... No i czy mozna temu jakos zaradzić/ Dodam,ze mam malutki brzuszek a dzieciaczek jest dośc spory wazy ok. 4 kg.
Odpowiedz
Kochane ciężarówki
Pisze niestety z pozycji poziomej, ponieważ przeszło tydzień temu okazało się, ze rozchodzi mi się spojenie łonowe i to już prawie 1 cm się rozeszło co przysparza mi ogromny ból.
Tak wiec zabroniono mi chodzenia, nie mówiąc już o innych czynnościach domowych.
Na dodatek w moim bloku nie ma windy i to jest dla mnie wielkim zagrożeniem i utrudnieniem.
Niestety w związku z ta przypadłością lekarz jak i dr. Anestezjolog zapowiedzieli mi poród przez CC.
Najważniejsze ze nie jest to raczej zagrożeniem dla dzidziusia ‘tylko’ objawia się bólem dla nas do zniesienia lub nie.
Ja jestem w 18 tygodniu ciąży i zaczełam odczuwać rozciąganie się kości :o , dziwne uczucie, takie wrażenie rozciagania koncentruje się w okolicy dolnej części pośladków, czasem w kroczu ale w jego tylnej części.
Na razie nie jest to dla mnie problemem, ale na nastepnej wizycie nie omieszkam wspomnieć o tym mojej pani doktor.
witam Drogi Ciężarówki!
Mam podobny prolem, jestem w piątym miesiącu ciąży, a te bóle czuje od trzeciego miesiąca, najgorzej jest jak chodzę lub leżę i chcę się przekręcić na bok - ból niesamowity. Lekarz powiedział, że jest ok, to rozciąganie wiązadeł, więc myślę, że nie trzeba się martwić, tylko jakoś przetrwać te niedogodności, a nagrodą będzie piękny dzidziuś. Już nie mogę się doczekać mojego szkrabka kochanego.
Mnie mój lekarz powiedział, że mi się kości miednicy rozchodzą, a nie spojenie łonowe, nie wiem czy to to samo. A objawy mam takie jak pisze WhiteRabbit. Tylko ja nie mam cały czas bardzo silnych tych bóli, tylko raz się nasilają a raz ich prawie nie ma lub są bardzo delikatne. Ogólnie pzy wstawaniu, podnoszeniu sie i chodzeniu mnie ciągnie i pobolewa
Odpowiedz
naturella napisał(a):WhiteRabbit napisał(a):Naturella Twój ginekolog Cię mierzył ;), czy dostałaś skierowanie od niego do innego lekarza?
:) Nie, mierzyły położne, bo to było już w szpitalu, jak byłam za pierwszym razem i się okazało, że dzidzia powinna jeszcze tydzień poczekać, zanim zostanie wyciągnięta.
Dziewczyny, to nie jest ból, który przechodzi. I nie jest to ból pośladka, czy nogi, bo to rwa kulszowa, ale po prostu uczucie mega parcia na kości miednicy i na spojenie łonowe właśnie, tak, że ciężko się chodzi, wstaje z pozycji leżącej, czy siedzącej. Taki przeszywajcy, dośc ostry ból. Mnie najbardziej bolało rano i w nocy, jak troche poleżałam. Wstanie po tym to była zgroza, pierwsze parę kroków... ufff:(
Monia, trzymam kciuki, żeby lekarz potraktował Cię poważnie - no i żeby samopoczucie Ci się polepszyło...
Dzięki za informacje raz jeszcze...ja mam dokładnie taki ból jak opisujesz.....zresztą sam lekarz mi powiedział ,że rozłazi mi się spojenie łonowe i ból będzie do końca ciąży...mam nadzieje ,że będzie tak jak piszesz i mój ginek potraktuje to poważnie - wizyta na początku stycznia ;)
WhiteRabbit napisał(a):Naturella Twój ginekolog Cię mierzył ;), czy dostałaś skierowanie od niego do innego lekarza?
:) Nie, mierzyły położne, bo to było już w szpitalu, jak byłam za pierwszym razem i się okazało, że dzidzia powinna jeszcze tydzień poczekać, zanim zostanie wyciągnięta.
Dziewczyny, to nie jest ból, który przechodzi. I nie jest to ból pośladka, czy nogi, bo to rwa kulszowa, ale po prostu uczucie mega parcia na kości miednicy i na spojenie łonowe właśnie, tak, że ciężko się chodzi, wstaje z pozycji leżącej, czy siedzącej. Taki przeszywajcy, dośc ostry ból. Mnie najbardziej bolało rano i w nocy, jak troche poleżałam. Wstanie po tym to była zgroza, pierwsze parę kroków... ufff:(
Monia, trzymam kciuki, żeby lekarz potraktował Cię poważnie - no i żeby samopoczucie Ci się polepszyło...
jejku dziewczyny nie straszcie jakimś leżeniem!
ja miałam z niedzieli na poniedziałek i cały poniedziałek takie bóle! Oprócz tego krocza bolał mnie brzuch, jakoś bardziej po lewej stronie, tak mocno ciągnęło przy poruszaniu się, wstawaniu, przewracaniu na drugi bok. W nocy praktycznie nie mogłam znaleść wygodnej pozycji, żeby mnie nie bolało :( Wczoraj nie mogłam prawie chodzić. Eh. Na szczęście przeszło, prawie już tego nie czuję. Na noc wzięłam No-spe, ale już ogólnie wieczorem czułam się lepiej.
Naturella Twój ginekolog Cię mierzył ;), czy dostałaś skierowanie od niego do innego lekarza?
OdpowiedzMiałam badanie w tym kierunku, ręczne:) i mierzenie miednicy i innych wymiarów jakimiś dziwnymi urządzeniami. Rtg w ciązy nie bardzo można robić, miałam zrobione już po porodzie, żeby zobaczyć, czy trzeba coś z tym dalej robić, ale na szczęście dzięki cc wszystko było ok. Ból przeszedł mi jakiś czas po porodzie, może tydzień, dwa jeszcze mnie bolało.
Odpowiedz
naturella własnie ja czytałam jak to było u Ciebie...ale czy wcześniej przed cc robili Ci jakieś badania czy zdjęcia aby wiedzieć, ze trzeba Ci zrobić cc ??
Mi ginek powiedział, ze jak mi się rozejdzie to spojenie łonowe to potem 6 tygodniu w szpitalu bedę leżeć ale podobno to się zdarza bardzo żadko...a mnie nadal boli
Naturella, nie pocieszyłaś mnie ;)
Mówiłam o tym gince, ale... podeszła do tego tak jakoś... tak, że teraz się martwię.
Miałam też taki ból, bolała mnie cała okolica miednicy, bioder itp. Okazało się, że jest to rozejście spojenia łonowego i u mnie było to wskazanie do cc. Cieszę się, bo u mojej znajomej skończyło się to leżeniem 3 miesiące po porodzie.
Odpowiedz
Monia, ja mam identycznie.
Nie mam już sił powoli
Wiem, że główka mnie tam uciska.
I nie jest to rwa kulszowa, bo rwę też miałam.
Po prostu... jak urodzę, to przejdzie (słowa gin) ;)
U mnie nadal boli....w nocy przewracanie w łóżku to jak dla mnie koszmar i okropny ból.....daje mi strasznie popalić
A o zejść z łóżka to już nawet nie wspomnę...wszystko tylko dzieki mężowi....a jak już wstanę to nie mogę chodzic...później jakoś rozchodzę troszkę tę kość to jest lepiej ale na zakupy już się nie nadaje...bo zbyt długo chodzić nie mogę
Lekarz mi nic na to nie przepisał...powiedział ,że tak ma być i tyle....nie mogę zakładać majteczek...ani skarpetek...wogóle nie mogę się już schylać
U mnie to po prostu rwa kulszowa.
Mam się mało ruszać i smarować tyłek tantum żelem
Jak narazie nie działa :(
Znalazłam to:
http://niemowle.onet.pl/1095865,4,20,1117,7551,wszystko.html, na samym dole strony.
Wiecie co... Ja na początku ciąży miała ból taki, jak Joaśka. Jakby w biodrze, w środku.
Później doszedł ból na samym środku, jak u Carmen.
A teraz to mnie boli od kości ogonowej, aż do samego przodu
Tak mnie boli, że jak chodzę w dzień to wolę odpoczywając nie kłaść się, bo nie mogę później wstać z bólu
Że nie wspomnę o przewróceniu się na drugi bok w nocy.
Nie, ja mam ten ból ani z przodu ani z tyłu tylko dokładnie po środku, w kroczu poprostu. Kłucie mam ostatnio swoją drogą, ale to w boku i to raczej niegroźne. To Ty masz chyba coś troszkę innego. Ale może to właśnie tak jest, że kto ma jakie tendencje to mu to teraz wychodzi, bo te bóle co ja mam moja mama miała identyczne!
Odpowiedz
A czy ten ból czujecie z przodu, czy raczej z tyłu?
A od jakiegoś czasu czuję coś jakby ciągłe kłucie w pośladku.
Masakra - przy każdym ruchu dostają szpilę w ten pośladek. A zastrzyków juz dawno nie miałam, więc to raczej nie to. Poza tym ból jest umiejscowiony głębiej
Niestety ból jest nadal, w dodatku się nasilił Przy wstawaniu i chodzeniu przerąbane. Z tym, że sprawa się poniekąd wyjasniła, bo okazuje się, że moja mama miała to samo! Niestety nie pamięta jak długo ją to trzymało, ale miała.
Dziś jest najgorzej. Obawiam się, że jak tak dalej pójdzie to będę sobie musiała dać siana z pracą, bo chodzę jak kaleka, nie mogę sie wysilać, podnosić niczego, bo wtedy też boli. Najchętniej bym leżała i siedziała. Eh.
Ja mam podobny ból, ale idzie z kości ogonowej.
Przekręcenie i wstanie z łóżka- koszmar
W dzień w pracy doskwiera mniej, ale jak polatam po mieście dłuzej niż godzinę, wracam do domu jak ślimak.
:(
U mnie bóle nadal trwają i pewnie tak będzie do końca ciąży...był okres kiedy się zmniejszył ale znowu się zaczyna...
Najgorzej jest w nocy jak się przeracam z boku na bok oraz jak mam wstać z łóżka...koszmar....
Byłam wczoraj u tego gina... Zadzwoniłam do niego w sprawie tego bólu. Stwierdził, że musi to zobaczyć, bo nie bedzie wyrokował przez telefon, że akurat ma dyżur w szpitalu i mam przyjechać. Więc pojechałam o 18:30 do szpitala, głodna jak nie wiem, bo prosto po pracy. Zrobił mi USG i normalne badanie. Wszystko jest dobrze. Kazał mi brać Nospe co 8h. Za tydzień mam kolejną legalną wizytę u niego i jeśli nie przejdzie to, jak się wyraził, pomyślimy czy nie odpocząć od pracy... Eh...
Mam nadzieję, że to nic takiego. Od przedwczoraj mi się to nasiliło niestety. Lekarz powiedział, że to może być od tego rozchodzenia się kości albo ewentualnie więzadeł, ale takim tonem to powiedział jak by to były jakieś niezmiernie rzadkie przypadki... Z jednej strony się uspokoiłam, bo badania ogólne wykazały, że wszystko ok, ale martwię się, bo nie znam przyczyny tego.
Ale te więzadła związane z rosnącą macicą dają raczej objaw bólu w okolicy jajników. Miałam to wcześniej i tak mi mówił lekarz, to było takie kłucie. A to jest zupełnie co innego, nie w brzuchu tylko w kroczu, sama nie wiem. Chyba dziś jednak zadzwonię do lekarza i spytam, przynajmniej będę spać spokojnie.
Odpowiedz
Carmen, mnie mój lekarz uprzedzał, że może coś takiego wystąpić i tłumaczył, że jest to związane z rosnącą macicą, że "ciągną" wiązadła, które ją trzymają, a które mają zakończenia nerwowe właśnie w okolicach krocza. Nie jest to nic groźnego. Może to co czujesz, to właśnie coś takiego.
Pozdrawiam
Jojka
Podłaczam się tutaj, bo mam podobny problem. Od tygodnia mam dziwny ból, a raczej dziwne uczucie ciągnięcia w kroczu,bo nie jest to jakiś silny ból. Raczej "boli" jak siniak. Ale ja to mam niżej, w okolicy pochwy (jakby dookoła), gdzieś tam na dole ogólnie. Jak siedzę to tego nie czuję, ale jak chodzę, a zwłaszcza jak wstaję to niestety ciągle to czuję. Wczoraj wieczorem mi się to nasiliło. Mąż kazał mi dziś kategorycznie dzwonić do lekarza, ale sama nie wiem... Myślicie, że to coś poważnego czy to rozchodzenie się kości?? Ja sie zaniepokoiłam czy to nie ma związku z tym obniżeniem dna macicy czy coś
Nie wiecie???
Misia napisał(a):JA tez miałam takie bóle...
Kości zaczynają się rozchodzić....
I jak długo i Ciebie trwały ??
JA tez miałam takie bóle...
Kości zaczynają się rozchodzić....
Ja miałam takie bóle i to dokładnie w 24 tyg. Bolało mnie przy chodzeniu i miałam wrażenie ze z jednej strony bolało mnie bardziej. Mineło chyba po 3-4 dniach. Proponuje jak najwiecej leżeć i wpoczywać
Odpowiedz
e-milka napisał(a):Ja mialam bole w okolicy miednicy tak potworne,ze jak szlam w nocy na siusiu ( bo w nocy i pod wieczor bole sie nasilaly..) to musialam sie lapac sciany, stolka itp, zeby sie nie przewrocic...Moj gin tez stwierdzil, ze to normalne i nie da sie nic z tym zrobic. Ja to nawet zastanawialam sie jak ja dam rade urodzic jak nie moge sie ruszyc... hihihi, ale dalam rade. po porodzie przez kilka miesiecy jeszcze mialam taki promieniujacy od miednicy do nogi bol...niestety trzeba to przeczekac.
No i u mnie jest dokładnie tak samo...nie mogę chodzić...każdy krok sprawia mi ból...
Zdaje sobie sprawdę ,że nic z tym nie mozna zrobić i taka kolej rzeczy...tylko robie sobie delikatne masaże...troszkę pomagają
Ja mialam bole w okolicy miednicy tak potworne,ze jak szlam w nocy na siusiu ( bo w nocy i pod wieczor bole sie nasilaly..) to musialam sie lapac sciany, stolka itp, zeby sie nie przewrocic...Moj gin tez stwierdzil, ze to normalne i nie da sie nic z tym zrobic. Ja to nawet zastanawialam sie jak ja dam rade urodzic jak nie moge sie ruszyc... hihihi, ale dalam rade. po porodzie przez kilka miesiecy jeszcze mialam taki promieniujacy od miednicy do nogi bol...niestety trzeba to przeczekac.
http://lilypie.com
anx napisał(a):To jak najbardziej normalne (mnie bolało przez pierwsze trzy oraz przez ostatni miesiąc). Niestety nie ma na to sposobu - trzeba przeczekać.
dziwne :o
bo mnie lekarz powiedział ,że to zdarza się dosć żadko...ja z kobiet w ciąży znam tylko jedna, którą tak bolało...i z tego co mi mówił lekarz to bóle te występują tylko w ostatnich miesiacach ciąży...
Może Twoje to całkiem inne bóle...sama już nie wiem
To jak najbardziej normalne (mnie bolało przez pierwsze trzy oraz przez ostatni miesiąc). Niestety nie ma na to sposobu - trzeba przeczekać.
Odpowiedznaturella - dziękuje za informacje...muszę teraz na kolejnej wizycie porozmawiać o tym z lekarzem....bo naprawdę już chodzić nie mogę....tak boli a do tego wyglądam jak PINGWIN
OdpowiedzPodobne tematy
- Co może powodować ból w okolicach kości ogonowej? 11
- Czego oznaką może być ból w podbrzuszu w 27 tygodniu ciąży? 11
- Czego objawem może być ból sutków w okresie ciąży? 14
- Czym może być spowodowany dziwny ból podczas chodzenia w 32 tygodniu ciąży? 6
- Gęsta wydzielina i swędzenie w okolicach intymnych- co to może być? 1
- Czym może być spowodowany ból wzgórka łonowego? 0