"Najgorszy czas dla rodzica, czyli wakacje. Dwa miesiące to za długo"

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Prześlij swoją historię na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Nie lubię wakacji

Kiedy byłam dzieckiem, to oczywiście uwielbiałam wakacje i zawsze byłam podekscytowana tym, że mają się zacząć. Teraz, kiedy sama jestem rodzicem, zmieniłam podejście. Mam dwie córki w wieku szkolnym, które są prawdziwymi wulkanami energii. Są bardzo wymagające i nie lubią zajmować się same sobą. Cały czas muszę je w jakiś sposób animować, co jest utrudnione w sytuacji, w której muszę pracować. Na moje nieszczęście pracuję zdalnie, więc jestem zawsze "pod ręką" córek. Teściowa nie chce się nimi opiekować, bo mówi, że i tak siedzę w domu, więc przecież mogę się nimi zająć.

canva.com

Odliczam dni do września

Prawda jest taka, że przez całe dwa miesiące po prostu odliczam dni do września. Nie mogą sobie pozwolić na długi urlop, bo prowadzę własną firmę i póki co wyjazdy nie wchodzą w grę, ponieważ mamy z mężem dużo wydatków. Krzysiek z kolei często jeździ w delegacje, więc nie pomaga mi przy dzieciach. Wszystko jest na mojej głowie, a dziewczyny powinny być coraz bardziej samodzielne, a tak wcale się nie dzieje. Kiedy zostają same zbyt długo to albo się kłócą, albo wpadają na głupie pomysły. Jestem tym już bardzo zmęczona, bo ciągle muszę mieć na nie oko.

Kocham córki, ale wakacje trwają zbyt długo

Oczywiście kocham swoje córki nad życie. Uwielbiam z nimi spędzać czas, jednak wakacje to dla mnie po prostu udręka. Nikt z mojej rodziny tego nie rozumie. Uważają, że mam już odchowane dzieci, więc powinnam się cieszyć, że to mądre i zdolne dziewczyny, a nie ciągle narzekać. Chętnie wysłałabym córki na jakiś obóz albo chociaż półkolonię, ale po prostu mnie na to nie stać. Mamy z mężem kredyt na dom i wszystko pieniądze inwestujemy w wykończenie naszej nieruchomości. Pracuję ponad siły, a po wakacjach jestem jeszcze bardziej zmęczona, niż byłam przed nimi. Czasami zastanawiam się nad tym, czy inni rodzice też mają takie odczucia.

Magda