Janusz Kowalski zaliczył wpadkę w TVN 24 i Stanisława Piotrowicza nazwał profesorem, choć nim nie jest. Dziennikarz Radomir Wit błyskawicznie wytknął posłowi pomyłkę. Wszystko widać na wideo.
Janusz Kowalski zaliczył wpadkę. Radomir Wit go zakasował [wideo]
Janasz Kowalski z Solidarnej Polski to znana persona w polskiej polityce i bohater licznych wpadek. Z jego ust wyszedł już niejeden bon mot. Janusz Kowalski zasłynął tym, że nie znał popularnego zwrotu "nóż się w kieszeni otwiera" i zrozumiał je dosłownie, czym rozbawił sieć i wywołał liczne memy.
To jednak nie wszystko, bo Janusz Kowalski zdobył też sławę, gdy był oburzony kolorowymi kredkami i uznał je za "lewacką ideologię LGBT", czym również wywołał memy.
Andrzej Iwanczuk/REPORTER/ East News
Mimo tak licznych dokonań na arenie politycznej Janusz Kowalski wciąż nie przestaje zaskakiwać. Ostatnio Janusz Kowalski w rozmowie z dziennikarzem Radomirem Witem w TVN 24 wypowiedział się o Stanisławie Piotrowiczu, awansowanym i nagradzanym prokuratorze w czasach PRL, który dzięki posłom Porozumienia został sędzią Trybunału Konstytucyjnego.
Wojciech Olkusnik/East News
Wojciech Olkusnik/East News
Stanisław Piotrowicz jest niemal ubóstwiany w kręgach Prawa i Sprawiedliwości, to też nie dziwi, że Janusz Kowalski chciał mu trochę dosłodzić i nazwał go profesorem, choć profesorem nie jest.
Pan profesor Piotrowicz...
- rozpędził się Janusz Kowalski.
Na szczęście Radomir Wit błyskawicznie wyprowadził go z błędu.
A kiedy on został profesorem?
- zapytał przytomnie Radomir Wit.
Z dumą... Przepraszam bardzo, no to wydawało mi się, że jest profesorem
- odpowiedział Janusz Kowalski.
No to tylko się wydawało
- Radomir Wit zakasował posła.
Pawel Wodzynski/East News
Nagranie umieścił na X (dawnym Twitterze) Grzegorz Kot.
Redaktor Radomir Wit czujny. Kowalskiemu się tylko wydawało
- podpisał.
Redaktor @RadomirWit czujny. Kowalskiemu się tylko wydawało ? pic.twitter.com/zXVa2D2NhV
— Grzegorz Kot (@gfkot) June 17, 2024
Fani twierdzą, że Janusz Kowalski wcale się nie pomylił
Wideo rozbawiło fanów.
Może kupił tytuł w profesora.
Przecież w PISie jak nie doktory, to procesory, więc Januszek mógł się pomylić.
Collegium Tumanum było, to teraz Janusz daje profesury
- pisali na X.
Choć znaleźli się tacy, którzy twierdzą, że Janusz Kowalski wcale nie zaliczył wpadki, tylko pomylił się specjalnie. Fani zwrócili uwagę na to, że poseł nawet się nie zająknął, gdy dziennikarz zwrócił mu uwagę na błąd.
Oni są tego uczeni. Wie, że nie profesor, ale dopiero jak go ktoś wypunktuje, to się wycofuje. Kilka razy zadziała. Swoją drogą nawet nie drgnął na odpowiedź redaktora, więc był świadomy manipulacji.
W galerii przypominamy memy o wpadce Janusz Kowalskiego. Koń by się uśmiał!