"Teściowa nie uznaje ślubu cywilnego. Koleżankom opowiada, że jestem tylko dziewczyną Maćka"

"Teściowa nie uznaje ślubu cywilnego. Koleżankom opowiada, że jestem tylko dziewczyną Maćka"

"Teściowa nie uznaje ślubu cywilnego. Koleżankom opowiada, że jestem tylko dziewczyną Maćka"

Canva.com

"Nie wiem, co jest nie tak z matką Maćka, ale ja dłużej już z nią nie wytrzymam. Właśnie dowiedziałam się, że wszystkie jej sąsiadki i dalekie krewne zostały oficjalnie poinformowane, że jestem dziewczyną Maciusia. A my przecież niedawno wzięliśmy ślub i teściowa tam była! To dziwna sytuacja i postanowiłam się z nią rozmówić!"

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Mama Maćka mnie nie lubi

Kiedy po raz pierwszy spotkałam Maćka, to poczułam, że nogi się pode mną uginają. On pracował jako kelner w warszawskiej kawiarni, z uśmiechem, witał ludzi na ulicy, a ja, szukałam kawiarni, w której można by zacząć nowy projekt do pracy. Nasze pierwsze spotkanie było magiczne — nasze spojrzenia skrzyżowały się, a serca zaczęły bić szybciej. Szybko się umówiliśmy na jedną, drugą, dziesiątą kawę.

Spędzaliśmy ze sobą wiele czasu. Rodzina Maćka, początkowo przyjęła mnie z otwartymi ramionami, ale z biegiem czasu coś się zmieniło. Gdy Maciek i ja postanowiliśmy zalegalizować naszą miłość, zdecydowaliśmy się na ślub cywilny. Teściowa, choć obecna na uroczystości, zaczęła wykazywać oznaki niezadowolenia. Po ślubie zaczęły się plotki. Teściowa nie uznawała naszego małżeństwa, twierdząc publicznie, że jestem tylko „dziewczyną Maćka". Dowiedziałam się tego przypadkiem i to mnie kompletnie zszokowało...

uśmiechająca się kobieta w okularachw średnim wieku ubrana w koszulę koloru łososiowego canva.com

Poczułam się fatalnie

Nie mogłam zrozumieć, co sprawiło, że teściowa nagle odwróciła się ode mnie. Czy to moja wina? Zrobiłam jej coś złego? Zdecydowałam się porozmawiać z Maćkiem. Powiedział mi, że jego matka zawsze miała swoje dziwne przekonania, ale nigdy nie były one tak wyraźne. Razem postanowiliśmy pojechać do niej i wyjaśnić całą sytuację. Miałam tego dość...

Teściowa na początku mówiła, że nie ma żadnego problemu, że przesadzamy i w ogóle, co nam do głowy przyszło. Ale ja wiedziałam swoje. Kropla drąży skałę. Więc drążyłam.

W końcu teściowa powiedziała mi, że ona chciała dla swojego jedynego syna wielkiego wesela, ślubu przed księdzem i Bogiem, i, że ona nigdy mnie nie zaakceptuje skoro ja niewierząca jestem...

Problem w tym, że ona nigdy nawet nie zapytała, czemu zdecydowaliśmy się na ślub cywilny. Nawet nie pomyślała o tym, że to może chodzić, np. o pieniądze albo inne przekonania niż wiara.

Przestaliśmy się do niej na razie odzywać. Trudno jakoś to wybaczyć.  Bo oceniła mnie wedle swoich przekonań, które nawet nie są prawdziwe. Z taką osobą to nawet nie chciałabym tworzyć relacji...

Kaśka

Anita Szydłowska zdradziła kulisy "Ślubu od pierwszego wejrzenia"! Czy można powiedzieć "nie"? Zobacz galerię!
Źródło: Instagram.com/anitaczylija
Reklama
Reklama