"Sam Bóg do mnie przemówił. Słowa, które do mnie powiedział były wstrząsające"

"Sam Bóg do mnie przemówił. Słowa, które do mnie powiedział były wstrząsające"

"Sam Bóg do mnie przemówił. Słowa, które do mnie powiedział były wstrząsające"

Canva

"Jestem osobą wierzącą, ale nie da się ukryć, że swoją wiarą nie żyłam. To znaczy, chodziłam do Kościoła, czasem się modliłam, ale raczej inne rzeczy były dla mnie ważniejsze. Zazwyczaj skupiałam się na tym, żeby szybko się rozwijać zawodowo i pielęgnować swój związek. Dopiero gdzieś tam dalej był Kościół i modlitwa. Pewnego dnia mama zapytała mnie, czy pójdę z nią na Mszę z modlitwą o uzdrowienie. Jestem w szoku, że wtedy Bóg do mnie przemówi".

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Zawsze najważniejsza była kariera i chłopak

Nie da się ukryć, że miałam w swoim życiu priorytety. Chciałam rozwijać się zawodowo w korporacji, w której pracuję, dlatego często zostawałam po godzinach i robiłam nawet więcej, niż musiałam. To wszystko dlatego, że naprawdę chciałam coś osiągnąć i szybko awansować, a byłam dopiero na początku swojej drogi, więc to nie takie łatwe.

Nie da się jednak ukryć, że duzi czasu zajmował mi także mój związek. Ja i Krystian jesteśmy razem 3 lata i planujemy razem przyszłość. Na razie jeszcze nie mieszkamy razem, bo rodzina moja twierdzi, że to nie powinno się przed ślubem razem mieszkać, ale mój chłopak mnie namawia...

W innych sprawach się jednak zgadzamy.

Nie da się więc ukryć, że mój czas jest mocno ograniczony, ale zapytacie, czemu wam o tym mówię... Już zaraz wyjaśniam.

Kobieta modli się Canva

Bóg do mnie przemówił

Ostatnio, mama zapytała mnie, czy pójdę z nią na Mszę z modlitwą o uzdrowienie. Zastanawiałam się nad tym, by trochę mało czasu, a w niedzielę do Kościoła chodzę. Postanowiłam jednak pójść, bo jestem wierzącą. Nie sądziłam, że to zmieni moje życie...

Nie spodziewałam się, że wówczas spotka mnie coś takiego. Otóż w trakcie mszy poszłam do spowiedzi i tak powiedziałam zgodnie z prawdą, że nie czuję obecności Boga w swoim życiu. Ksiądz wtedy odparł, że to dlatego, że nie mam wiedzy na temat religii, ale to nie prawda. Ja doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że Bóg z nami jest i czuwa.

Po spowiedzi była Msza Święta i w pewnym momencie ksiądz w czasie takich mszy mówi o uzdrowieniach i o tym, co Bóg mówi do poszczególnych osób. Wtedy ksiądz powiedział, że jest tutaj dziewczyna, która bardzo chce osiągnąć sukces i której zależy na jej związku i że Bóg dzisiaj do niej przemawia i mówi, że "skoro znajdujesz czas na tak wiele aktywności, znajdź czas dla mnie".

Jestem w szoku, bo wiem, że to znaczy, że Bóg do mnie realnie przemówił ustami księdza.

Marlena

Para kupiła kościół z XVIII wieku i zamieniła go w dom! WOW
Źródło: mamasuncut.com/st-nicholas-church-house-renovation
Reklama
Reklama