"Mój mąż flirtuje z klientkami w pracy. Mówi, że tak trzeba, by ugrać lepsze kontrakty"

"Mój mąż flirtuje z klientkami w pracy. Mówi, że tak trzeba, by ugrać lepsze kontrakty"

"Mój mąż flirtuje z klientkami w pracy. Mówi, że tak trzeba, by ugrać lepsze kontrakty"

Canva.com

"Ostatnio całkiem przypadkiem usłyszałam rozmowę mojego męża z kimś przez telefon. Na co dzień pracuje w agencji nieruchomości i jest odpowiedzialny za pozyskiwanie kontraktów na wyłączność. Na początku jego rozmowa nie wzbudzała żadnych podejrzeń, ale po chwili mój mąż komplementował klientkę, że skoro ma taki piękny dom na sprzedaż, to musi mieć też wyjątkowy styl na co dzień. Byłam w szoku..."

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Zaczęłam sprawdzać emaile męża

Wiem, że to złe, ale musiałam wiedzieć, o co chodzi. W jego korespondencji znalazłam szybko jeszcze kilak innych zdań, które mnie zszokowały:

Pani Ewo, cudowny czas z Panią spędziłem. Cieszę się, że mogę się zająć Pani domem i przy okazji lepiej się poznać.

Pani Agnieszko, dziękuję za wspólną kawę. Liczę na powtórkę, gdy sfinalizujemy sprzedaż Pani apartamentu.

Pani Ilono, to była dla mnie nieskrywana przyjemność, aby wspólnie zjeść obiad. Pani śmiejące oczy przy podpisaniu umowy zostaną w mojej pamięci.

Nie mogłam uwierzyć w to, co czytam! Po co on tak pisał do tych kobiet? Flirtował z nimi? Podobają mu się? Czy on już całkiem zwariował?

Jeszcze tego samego wieczoru postanowiłam wyłożyć kawę na ławę i pogadać szczerze z męża, Jego tłumaczenie jest chore!

Uśmiechnięty mężczyzna w garniturze stojący na szarym tle. Canva

Jestem kompletnie zazdrosna

Mój mąż od razu powiedział:

Przecież to nic złego. Nie przesadzaj! Czasem rzucam jakimś flirtującym tekstem, aby wynegocjować dobrą umowę i prowizję. Przecież robię to dla nas, żebyśmy mogli w końcu stanąć na nogi i wybudować dom.

To tłumaczenie mnie nie przekonało w ogóle. Kazałam mu skończyć z tym. Powiedział, że jak zwykle dramatyzuje. Czuję się z tym okropnie źle i do tego jestem zazdrosna.

Co gorzej, cały czas teraz sprawdzam mojego męża i na każdym kroku zwęszam jakiś podstęp... Mam wrażenie, że on teraz jeszcze bardziej się przede mną ukrywa.

Nie wiem, czemu on nie rozumie, że ja nie chcę, by w ten sposób miał lepsze, czy tam korzystniejsze warunki finansowe. To nie ma kompletnie żadnego sensu. Lepiej powoli, małą łyżką się najeść niż robić coś takiego...

Mój mąż teraz jest na mnie obrażony, a to ja powinnam. Nie wiem, czy będę mu umiała to wybaczyć. Czuję się oszukana w pewien sposób. A mam wrażenie, że on dla kasy nawet złamie swoje zasady...

Iwona

Karolina Gilon w końcu pokazała nowego faceta! "Mimo że ma parę wiosen mniej niż ja, jest dojrzały". Zobacz galerię!
Źródło: Instagram.com/karolinagilonofficial
Reklama
Reklama