"Mam 63 lata i sobie nie żałuję. Ciąża mi nie grozi, więc mogę zaszaleć"

"Mam 63 lata i sobie nie żałuję. Ciąża mi nie grozi, więc mogę zaszaleć"

"Mam 63 lata i sobie nie żałuję. Ciąża mi nie grozi, więc mogę zaszaleć"

Canva

"Wiele osób myśli, że po 60. trzeba tylko siedzieć w domu przed telewizorem i nie ma się swojego życia. W rzeczywistości wygląda to trochę inaczej i nawet w taki wieku człowiek chce czuć się kochanym. Mam 60 lat i mogę szaleć. W ciążę już przecież nie zajdę".

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Po 60. wzięłam rozwód z mężem

Tak mi się w życiu złożyło, że przez 30 lat byłam w związku małżeńskim z Markiem. Przez te wszystkie lata znosiłam tego jego zachowania, używki i leżenie przed telewizorem. Rozwód z nim chciałam już wziąć wiele lat temu, ale jakoś tak się obawiałam, jak to z nami będzie. Najpierw obawiałam się być sama, potem obawiałam się, jak to przeżyją dzieci i sama się poświęcałam, licząc, że kiedyś uwolnię od toksycznego męża.

A jednak czas mijał, a ja nie byłam w stanie się urwać... Wreszcie któregoś dnia nie wytrzymałam i postanowiłam zmienić swoje życie, i wyrzuciłam go z mieszkania raz na zawsze. To była najlepsza decyzja w moim życiu. Potem wzięłam z nim rozwód i tak jakbym odetchnęła nowym powietrzem. Poczułam się zupełnie inaczej. Poczułam się naprawdę szczęśliwa.

Piękna kobieta w czarnej sukience Canva

Po rozwodzie z mężem zaczęłam żyć pełną piersią

Po rozstaniu z mężem nie wiązałam się z nikim na stałe. Założyłam sobie aplikację randkową i zaczęłam spotykać się z różnymi mężczyznami. To były bardzo szybkie spotkania, a w zasadzie randki, które kończyły się wiadomo jak.

Tak naprawdę, to dopiero teraz poczułam, że żyję. Nie martwię się, że zajdę w ciążę. Jestem w takim wieku, że mi to nie grozi. Poza tym dlaczego powszechnie się mówi, że hulanki, swawole i zabawy są zarezerwowane dla młodych ludzi. Ja powiem tak, cieszę się, że mam siłę, energię i wygląd, więc mogę szaleć tak bardzo, jak tylko chcę, więc sobie nie żałuję, tylko raz jeden, innym razem drugi, a potem trzeci.

Takich rozkosznych chwil, jakie teraz przeżyłam, to nigdy wcześniej nie miałam, jak teraz.

Okej, może jeszcze na razie się nie zakochałam, ale mam nadzieję, że to dopiero początek i jeszcze znajdę takiego mężczyznę, który będzie umieć okiełznać mój ognisty temperament.

Apeluję do was. Nie bójcie się ryzykować, cieszyć się z życia i postępować tylko tak, jak Wam się to podoba. Nikt nie ma prawa Was oceniać. Żyjcie tak, jak macie na to ochotę.

Justyna

53-letnia Claudia Schiffer nie funduje sobie botoksu? Widać zmarszczki i mimikę. Piękna kobieta! Zobacz galerię!
Źródło: instagram.com/claudiaschiffer
Reklama
Reklama