Wczoraj Polskę obiegła informacja o ułaskawieniu Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Andrzej Duda zdecydował się na ten krok po raz trzeci, tym razem jednak skutecznie. W efekcie panowie wczoraj wieczorem wyszli z więzienia. Podczas przemówienia prezydenta, dość nietypowo zachowała się Barbara Kamińska. Puściła do kogoś oczko i tajemniczo się uśmiechnęła.
Barbara Kamińska puściła oczko podczas przemówienia prezydenta
Wczoraj prezydent Andrzej Duda zwołał konferencję, na której ogłosił, że ułaskawił Mariusza Kamińskiego oraz Macieja Wąsika. Jak to mówią, do trzech razy sztuka, bo tym razem zrobił to skutecznie i panowie rzeczywiście mogli wyjść na wolność. Prezydentowi RP towarzyszyły żony więźniów, czyli Barbara Kamińska i Roma Wąsik. Panie były ubrane na czarno i pokornie słuchały słów prezydenta, do czasu.
W pewnym Barbara Kamińska spojrzała na kogoś, chciała być dyskretna i puściła oczko, a następnie tajemniczo się uśmiechnęła. To oczywiście wzbudziło zainteresowanie internautów, zastanawiają się oni, do kogo Kamińska puszczała oczko. Zobaczcie to na poniższym nagraniu:
A Pani Kamińska do kogo tak dyskretnie puściła oczko i uśmiechnęła się? pic.twitter.com/oaQpwY2mqW
— Piotr Leski (@LeskiPiotr) January 23, 2024
A co na to internauci? Nie mają złudzeń: "To jest obrzydliwa szopka"
Internauci są oburzenia i nie kryją tego w komentarzach pod postem, w którym opublikowała nagranie na platformie X. Piszą:
To jest obrzydliwa szopka
Cynizm na użytek polityczny - tak było
Nie wytrzymała tego cyrku
A Wy? Co sądzicie na ten temat? To wszystko rzeczywiście było ustawką, a Kamińska w końcu mogła wyjść z roli? Z pewnością miała już dość tej napiętej sytuacji. Zastanawiamy się też, czy w końcu odpocznie na tym zwolnieniu lekarskim w domu czy może raczej zdecyduje się wrócić do pracy?
