Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zbliża się wielkimi krokami. Tym razem wsparcie Owsiakowi okazuje również partia rządząca, co nie zdarzało się w ciągu ostatnich ośmiu lat. Kancelaria Sejmu zdecydowała się na śmiały ruch i oddała na licytację niebywały przedmiot.
Sejm oddał barierkę na licytację WOŚP
Od kiedy w Sejmie pojawił się nowy rząd, zaszło tam wiele zmian. Szymon Hołownia już na samym początku otworzył przybytek dla wszystkich obywateli. Wcześniej, kiedy w Sejmie rządził PiS nie było to takie oczywiste, ponieważ przed budynkiem stały sławetne barierki. Mało tego, po gmachu kręciło się znacznie więcej ochroniarzy.
Teraz Szymon Hołownia postanowił, że symboliczna barierka posłuży dobremu. W komunikacie Sejmu Rzeczpospolitej na platformie X możemy przeczytać, że oddał ją na licytację WOŚP:
Barierka sprzed Sejmu i obiad w towarzystwie Marszałka! 32. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy to okazja do niezwykłej licytacji. Otwarcie Sejmu dla wszystkich obywateli było jedną z pierwszych decyzji Szymona Hołowni. A jeden z symboli poprzednich lat - barierka sprzed Parlamentu - jest do wylicytowania, wraz ze spotkaniem z Marszałkiem Sejmu. Zachęcamy do udziału!
Link do zbiórki znajdziecie tutaj. Co ciekawe, aktualna cena osiągnęła już ponad 13 tys. zł! A licytacja kończy się 9 lutego, więc zostało jeszcze sporo czasu. Jak sądzicie, za jaką kwotę zostanie ona ostatecznie sprzedana?
Szymon Hołownia zaproponował obiad
Osoba, która wylicytuje barierkę sprzed Sejmu zje również obiad w gabinecie Marszałka. Szymon Hołownia zapewnia, że barierka to symbol słusznie minionych czasów. Jest ona w kolorze biało-czerwonym, opatrzona certyfikatem autentyczności, a nawet nosi ślady użytkowania.
A Wy? Co sądzicie o tego typu licytacjach? Są dla Was kuszące? Weźmiecie udział i sami chcielibyście zjeść obiad z Marszałkiem? A może bardziej interesuje Was sama barierka?