"Zerwałam kontakt z własną mamą. Przez jej słowa wylałam morze łez"

"Zerwałam kontakt z własną mamą. Przez jej słowa wylałam morze łez"

"Zerwałam kontakt z własną mamą. Przez jej słowa wylałam morze łez"

Canva.com

"Moja mama miała gotowy plan na moje życie. Twierdziła, że po skończeniu studiów muszę znaleźć sobie bogatego chłopaka i wziąć z nim ślub. Była tak zapobiegliwa, że przedstawiła mi kilku poważnych kandydatów! Ja jednak wybrałam inne życie, a ona nie mogła się z tym pogodzić".

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Moja mama chciała, żebym znalazła bogatego męża

Byłam ukochaną córeczką mojej mamy, zresztą jedynaczką. Mój tata zawsze był ugodowym człowiekiem, nie chciał się kłócić z mamą, więc niewiele się wtrącał w moje wychowanie. W domu zdecydowanie rządziła mama.

Moja mama miała gotowy plan na moje życie. Twierdziła, że po skończeniu studiów muszę znaleźć sobie bogatego chłopaka z głową na karku, który utrzyma mnie i naszą przyszłą rodzinę i oczywiście wziąć z nim ślub.

Moja mama była tak zapobiegliwa, że nawet przedstawiła mi kilku kandydatów na męża! Np. Zygmunt był synem jej najlepszej koleżanki. Był dość nieśmiały i małomówny, ale w młodym wieku założył własną firmę. Moja mama twierdziła, że Zygmunt jest idealnym kandydatem na męża i powinnam się z nim umówić.

Tak długo zawracała mi głowę, że w końcu jej uległam i poszłam na tę randkę. Faktycznie Zygmunt miał głowę na karku, niestety był... potwornie nudny! Kompletnie między nami nie zaiskrzyło. Mimo że moja mama nalegała, nie zdecydowałam się na kolejne spotykanie z nim.

Później moja mama rekomendowała mi jeszcze Mariusza-aptekarza, Norberta-informatyka i Krystiana-lekarza.

Oni wszyscy byli bardzo miłymi poukładanymi facetami, ale nie mieli tego czegoś, czego poszukiwałam u mężczyzn! Mnie ciągnęło do podróżników i artystów. Może i taki nie zapewni mi bogatego życia, ale będę z nim szczęśliwa, a chyba o to w życiu chodzi, prawda?

starsza kobieta, obok młodsza kobieta Canva.com

Zakochałam się w Leonardo

Po skończeniu studiów nie wytrzymałam presji mojej mamy. Stwierdziłam, że potrzebuję odpocząć i wyjechać, najlepiej do innego kraju! Trochę się z tym natrudziłam, ale w końcu załatwiłam sobie staż w Rzymie.

Ciepło, piękna pogoda i bardzo przystojni mężczyźni — tego właśnie było mi trzeba! Bardzo szybko poznałam Leonardo. Ja pracowałam w muzeum, a on był... ogrodnikiem w tym muzeum! Gdy zaczęłam z nim rozmawiać, okazało się, że jego pasją są podróże i mamy wiele wspólnych tematów.

Szybko zaczęliśmy randkować. Leo znał miejsca niedostępne dla turystów i chętnie mi je pokazał. Leonardo przede wszystkim okazał się mężczyzną pełnym pasji i charyzmy i to podobało mi się w nim najbardziej. Z niezwykłą pasją opowiadał mi o ogrodach i o historii miasta. Może i nie miał fortuny, ale na pewno z nim się nie nudziłam!

Po dwóch miesiącach byliśmy szaleńczo w sobie zakochani i oczywiście to sobie okazywaliśmy. Niestety któregoś wieczora daliśmy się ponieść chwili i trochę się zapomnieliśmy. Szybko odkryłam, że jestem w ciąży. Co prawda nie planowaliśmy tego, ale wiedzieliśmy, że chcemy być razem i, że damy radę.

Zerwałam kontakt z własną mamą. Przez jej słowa wylałam morze łez

Zadzwoniłam do mojej mamy z trwogą w sercu. Chciałam jak najszybciej przekazać jej wesołą nowinę. Wiedziałam, że nie taki plan na życie miała dla mnie, ale byłam pewna, że w końcu zaakceptuje mój wybór.

Niestety myliłam się. Moja mama powiedziała mi, że zmarnowałam sobie życie! Że jak mogłam postąpić tak nieodpowiedzialnie! Że teraz na pewno żaden szanujący się kandydat już mnie nie zechce! Ale ja nie chciałam nikogo innego, jak już miałam swojego Leonardo!

Przez jej słowa wylałam morze łez. Do końca łudziłam się, że ona kiedyś zaakceptuje moją decyzję. Niestety bardzo się na niej zawiodłam. Na ten moment zerwałam kontakt z własną mamą. Nie wiem, czy kiedykolwiek odbuduję z nią relację. Tym bardziej, że ona nie widzi nic złego w swoim postępowaniu.

Przyszła młoda mama, Wioletta

Jak porozumiewać się w związku: poznaj 5 języków miłości.
Źródło: Canva
Reklama
Reklama