Agata Rubik zamieszkała wraz z rodziną w USA. Kiedy ogłosiła to na swoim Instagramie, w komentarzach aż wrzało. Jedni gratulowali, inni zazdrościli, a jeszcze inni twierdzili, że szybko będzie tego żałować. No i chyba po raz pierwszy pożałowała, gdy trafiła na ostry dyżur w Miami. Szczególnie gdy zdała sobie sprawę z tego, że będzie ją to bardzo drogo kosztować.
Agata Rubik na Instagramie
Agata Rubik bardzo aktywnie prowadzi swój profil na Instagramie. Jej posty cieszą się sporym zainteresowaniem, a ona zebrała tam już ponad 220 tysięcy fanów.
Teraz gdy mieszka z rodziną w USA, jeszcze chętniej chwali się swoją codziennością. Dużo opowiada tam o prywatnym życiu, a internauci chętnie dowiadują się, jak wygląda ta codzienność tam, za oceanem.
Nie zawsze jest tak kolorowo.
Agata Rubik trafiła na ostry dyżur
Niedawno miała miejsce sytuacja, w której to Agata Rubik trafiła na ostry dyżur w Miami. Wszystko przez to, że pojawiły się u niej problemy ze wzrokiem, a ona tak się przestraszyła, że nie chciała czekać na specjalistę i czym prędzej udała się na ostry dyżur.
Z jednej strony to była dobra decyzja, bo wykonano jej wszelkie badania i okazało się, że problem wcale nie jest tak poważny, bo chodzi konkretnie o alergię.
Z drugiej jednak strony Agata jest trochę przerażona faktem, że będzie musiała słono zapłacić za tę wizytę, o czym przypomnieli jej internauci.
Jak myślicie, będzie to kwota mocno zaporowa? Czy Agata bez problemu poradzi sobie z tym rachunkiem? Pewnie niedługo się o tym przekonamy.