Ma 43 lata, 11 synów, 2 córki i kocha porządek. 49 razy w tygodniu robi pranie! Ta mama powinna dostać medal?

Ma 43 lata, 11 synów, 2 córki i kocha porządek. 49 razy w tygodniu robi pranie! Ta mama powinna dostać medal?

Ma 43 lata, 11 synów, 2 córki i kocha porządek. 49 razy w tygodniu robi pranie! Ta mama powinna dostać medal?

instagram.com/mrsbrett79

"Życie dużej rodziny to nie skittles i tęcza, to cho(...)rnie ciężka praca" - zwierza się Alexis Brett, mama trzynaściorga dzieci, która twierdzi, że jest odporna na zabezpieczenia. Ich każdy dzień to niezła przeprawa! Zaczyna się o 5:30 od prysznica i kawy w błogiej ciszy. Następnie Alexis ogarnia dzieci i dom. Zapracowana po łokcie mama wstawia pranie i odkurza już niemal rutynowo - aż 7 razy dziennie!

Reklama

Alexis Brett nie planowała dużej rodziny

Alexis Brett może się pochwalić naprawdę dużą rodziną! 43-letnia Szkotka wraz z mężem doczekali się bowiem aż 13 dzieci, z czego 11 to chłopcy! Rodzina w pełnym składzie liczy sobie 15 osób, a między najmłodszym a najstarszym dzieckiem jest lekko ponad 20 lat różnicy. Utrzymanie takiej gromady stanowi naprawdę duże wyzwanie, a obowiązki domowe piętrzą się bez końca. Życie rodziny można podejrzeć na ich profilu mrsbrett79 na Instragramie.

Co niezwykłe, pani Brett nigdy nie planowała dużej rodziny, a swoje ciąże objaśnia odpornością na środki antykoncepcyjne, które w jej przypadku zasadniczo nie działają.

Gdy 43-letnia Szkotka miała już 10 synów, za 11. razem powiła dziewczynkę - jak przyznaje, nigdy nie zwracała uwagi na płeć dziecka, lecz dla odmiany kupowanie różowych ubranek sprawia jej frajdę.

Z kolei dzieckiem nr 12 był wcześniak - chłopczyk imieniem Oran, z którym niezwykła mama spędziła 126 dni w szpitalu.

Te trudne doświadczenia nie powstrzymały jej przed zajściem w ciążę po raz kolejny. Jako 13. i jak dotąd ostatnie dziecko Brettów przyszła na świat druga dziewczynka. Alexis Brett na łamach NYpost.com twierdzi, że na tym koniec, więcej ciąż nie będzie:

Tym razem się zatrzymujemy. Nie będziemy powiększać rodziny. Powiedziałam to ostatnim razem, ale teraz dotrzymam słowa. Kocham moją rodzinę taką, jaka jest.

W opiece nad tak wesołą gromadką pomaga jej mąż, który od pnad 10 lat choruje na Parkinsona. W 2021 roku przeszedł na rentę zdrowotną po 25 latach służby w kolei. Odczuwa skutki choroby i ze względu na bezpieczeństwo pasażerów zrezygnował z dalszej pracy maszynisty.

instagram.com/mrsbrett79

Codzienne życie w 15-osobowej rodzinie to ogromne wyzwanie

Mimo ogromu obowiązków Alexis Brett stara się nie zaniedbywać porządku:

Nie jest łatwo utrzymać porządek przy takiej liczbie biegających chłopców, a ja lubię mieć wszystko poukładane i schludne. Nie znoszę bałaganu. Zawsze staram się znaleźć w ciągu dnia chociaż chwilę, którą mogę poświęcić każdemu z moich dzieci.

Każdy dzień dzielna mama zaczyna o 5:30. Wtedy ma chwilę dla siebie - bierze prysznic, robi kawę i delektuje się poranną ciszą. Później, z pomocą męża, szykuje dzieci do przedszkola i szkoły. Oznacza to m.in. przygotowanie posiłków na drugie śniadanie.

W jednym z wywiadów pani Brett zwierzała się, że 49 prań w tygodniu to u nich norma. Wychodzi zatem aż 7 pralek dziennie! Podobnie odkurzacz pracuje u nich 7 razy dziennie, bo przy takiej liczbie osób nieporządek robi się ekspresowo.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez A L E X I S B R E T T (@mrsbrett79)

Duże wrażenie robią też koszty utrzymania rodziny. W przeliczeniu na złotówki, miesięcznie wydają ok. 30 tys. zł, z czego na jedzenie muszą przeznaczyć ok. 16 tys. zł. Oznacza to naprawdę duże zakupy. Przykładowo, dziennie rodzina wypija 7 litrów mleka.

Nic dziwnego, że przy tej ilości zajęć i ciężarów pani Brett może pochwalić się nienaganną figurą, a po ciążowych brzuszkach nie ma najmniejszego śladu.

Ma 43 lata, 13 dzieci i kocha porządek. 49 razy w tygodniu robi pranie! Ta mama powinna dostać medal? Zobacz galerię!
Źródło: instagram.com/mrsbrett79
Reklama
Reklama