Bradley Cooper, który u boku Lady Gagi w „Narodzinach Gwiazdy” wcielił się w rolę gwiazdora muzyki country zmagającego się z uzależnieniem od wielu używek, sam stoczył ciężką walkę z narkotykami i alkoholem. Aktor przyznał, że myślał, że uzależnienie odbierze mu życie.
Bradley Cooper szczerze o uzależnieniu
W ostatnim odcinku programu Beara Gryllsa na National Geographic („Running Wild z Bearem Gryllsem: Wyzwanie”) pojawił się Bradley Cooper, który opowiedział o swoich zmaganiach z uzależnieniem od alkoholu i narkotyków, a zwłaszcza kokainy. Aktor przyznał:
Miałem szczęście. Wytrzeźwiałem w wieku 29 lat i jestem trzeźwy już od 19 lat. Miałem naprawdę dużo szczęścia.
Trzeźwy Bradley Cooper w roli alkoholika
Bradley Cooper w „Narodzinach Gwiazdy” u boku Lady Gagi wcielił się w rolę muzyka toczącego walkę z alkoholizmem. Teraz przyznaje:
Moje doświadczenie ułatwiło mi wejście w rolę. Dzięki Bogu byłem w takim momencie mojego życia, w którym czułem się z tym wszystkim naprawdę swobodnie.
Rola Jacksona Maine pozwoliła Cooperowi stawić czoła demonom z przeszłości. My możemy oglądać ten film bez końca, a Wy?