"Chciałam sprawdzić, czy mój facet byłby skłonny do zdrady, więc poprosiłam przyjaciółkę o pomoc. To była najgorsza decyzja, jaką mogłam podjąć!"

"Chciałam sprawdzić, czy mój facet byłby skłonny do zdrady, więc poprosiłam przyjaciółkę o pomoc. To była najgorsza decyzja, jaką mogłam podjąć!"

"Chciałam sprawdzić, czy mój facet byłby skłonny do zdrady, więc poprosiłam przyjaciółkę o pomoc. To była najgorsza decyzja, jaką mogłam podjąć!"

Canva

„Ja miałam udać zmęczoną i udać się do namiotu, a ona w tym czasie miała spróbować poderwać Szymona, oczywiście nie pozwalając mu na nic szczególnego, tylko demaskując potencjalnego zdrajcę. Ten plan był tak genialny, że musiał się udać!”

Reklama

* Publikujemy list naszej czytelniczki.

Co się stało, to się nie odstanie...

Czasami zachodzę w głowę, skąd ja biorę tak głupie pomysły... No trudno, stało się. Teraz już nic nie zrobię. To, co się wydarzyło, było najgorszą, a zarazem najlepszą decyzją w moim życiu. Poprosiłam moją przyjaciółkę, żeby sprawdziła, czy mój ukochany byłby skłonny do zdrady.

Z Szymonem spotykaliśmy się już ponad dwa lata i chciałam mieć pewność, że nie marnuję czasu, a nasz związek zmierza w dobrym kierunku. Młodsza już nie będę, a jak mam sobie kogoś szukać, to lepiej się pospieszyć. Jestem już po trzydziestce i chciałabym w końcu sobie życie ułożyć.

Z kolei z Kaśką znam się od dziecka. Mieszkałyśmy w jednym bloku, dosłownie drzwi w drzwi, a nasze mamy się przyjaźniły. Żadna z nas nie miała rodzeństwa. Nic dziwnego, że byłyśmy dla siebie jak siostry. Kacha to moja rówieśniczka. Jest singielką z wyboru. Jej genialna figura i świetny charakter na pewno utorowałyby jej drogę do niejednego związku. Miała kiedyś faceta na poważnie, ale stwierdziła, że to nie to. Woli być zdana tylko na siebie i nie musieć chodzić na żadne kompromisy.

Ten plan musiał się udać!

Przejdę w końcu do konkretów i powiem krótko: poprosiłam moją najlepszą przyjaciółkę, żeby pomogła mi sprawdzić, czy mój facet byłby skłonny do zdrady. Uznałam, że wakacyjny wyjazd nad morze pod namioty będzie ku temu świetną okazją. Zarezerwowaliśmy na weekend dwa miejsca na polu namiotowym. Kaśka dokładnie wiedziała, co ma robić.

Brunetka w związanych włosach pijąca herbatę pod namiotem Canva

Pierwszego wieczoru mieliśmy w planach opicie wyjazdu. Ja miałam udać zmęczoną i udać się do namiotu, a ona w tym czasie miała spróbować poderwać Szymona, oczywiście nie pozwalając mu na nic szczególnego, tylko demaskując potencjalnego zdrajcę. Ten plan był tak genialny, że musiał się udać!

Niestety, zanim zdążyłam udać zmęczenie, Kaśka zaliczyła zgona i zasnęła przy lampce wina.  Posiedziałam jeszcze trochę z Szymonem i sama byłam padnięta, więc poszłam do naszego namiotu. On powiedział, że przejdzie się na plażę, zapali papierosa i przyjdzie położyć się koło mnie.

Czułam w kościach, że coś się święci!

W środku nocy zbudził mnie ogromny niepokój. Czułam w kościach, że coś się święci! Moja intuicja mnie nie zawiodła. Ani Szymona, ani Kaśki nie było przy namiotach. Poszłam rozejrzeć się po okolicy. Nigdzie nie mogłam ich znaleźć, więc udałam się na plażę. No i wtedy już zobaczyłam, że mój genialny plan był jednak do d***y!

Kaśka i Szymon obściskiwali się, leżąc na piachu. Aż zwymiotowałam, widząc tę scenę rodem z filmu dla dorosłych... Nigdy im tego nie wybaczę! Cieszę się, że nie ma już przy mnie tych obłudnych ludzi.

Weronika

Paznokcie limonkowe - to piękny kolor, idealny na wakacje! Zobacz 15 pięknych przykładów!
Źródło: instagram.com/stylizacja.paznokci.gronails/
Reklama
Reklama