"Moja wnuczka nie ma pojęcia o wychowaniu dzieci. Za moich czasów..."

"Moja wnuczka nie ma pojęcia o wychowaniu dzieci. Za moich czasów..."

"Moja wnuczka nie ma pojęcia o wychowaniu dzieci. Za moich czasów..."

Canva

„Ostatnio byłam u nich na herbatce i zasiedziałam się do późna. Nie uwierzycie, jak ona usypiała tego młodzieniaszka. Puściła mu jakieś dziwne szumy i czytała książkę, zamiast po prostu zgasić światło i sobie pójść. A do tego Kubuś spał bez grubej, miękkiej poduszki pod głową! Na samym prześcieradle! Nawet skarpetek mu na noc nie ubrała i grzejnika nie odkręciła”.

Reklama

* Publikujemy list naszej czytelniczki.

Za moich czasów...

Kiedy usłyszałam, że zostanę prababcią, poczułam ogromną ulgę, że dożyłam TAKICH czasów. Moja wnuczka z małej dziewczynki stała się nagle dorosłą kobietą i teraz sama jest mamą. Jednak muszę przyznać, że kompletnie nie ma pojęcia o wychowaniu dzieci. Za moich czasów robiło się to zupełnie inaczej!

Wyobrażacie sobie, że pozwala dzieciom chodzić boso po piasku w piaskownicy? Czy ona nie ma pojęcia, że w nocy wszystkie bezdomne koty urządzają tam sobie kuwetę?! A co najgorsze wymyśliła, że maleńki Kubuś ma chodzić po domu bez kapci. Mówi, że stópki najlepiej rozwijają się na bosaka. Przecież to się w głowie nie mieści, takie lodowate kafelki w kuchni... A skoro już o butach mowa, to nie uwierzycie, że zamiast kupować wysokie buty z twardą podeszwą, wybrała jakieś elastyczne papcie? Gdzie tu jakaś odpowiedzialność za tego małego człowieka?! Jeden zły krok i to dzieciątko skręci sobie kostkę!

W głowie się nie mieści!

Jakby tego było mało, Klaudia uznała, że co roku będzie robić małemu badania z krwi, żeby sprawdzić, czy wszystko w porządku. Po co takie dziecko kłuć i straszyć strzykawkami? I to co roku! Jeśli cokolwiek byłoby nie tak, to pewnie by się uskarżał, a on grzeczny jak aniołek. A jak usłyszałam, że wraz z pierwszym ząbkiem zabiera go do dentysty, to myślałam, że padnę ze śmiechu, bo akurat był wtedy Prima Aprilis. Okazało się jednak, że to nie był żart, a moja wnuczka faktycznie zabrała go do sadysty.

Uśmiechnięty chłopiec w pomarańczowej koszulce na tle ściany z cegieł Canva

Ostatnio byłam u nich na herbatce i zasiedziałam się do późna. Nie uwierzycie, jak ona usypiała tego młodzieniaszka. Puściła mu jakieś dziwne szumy i czytała książkę, zamiast po prostu zgasić światło i sobie pójść. A do tego Kubuś spał bez grubej, miękkiej poduszki pod głową! Na samym prześcieradle! Nawet skarpetek mu na noc nie ubrała i grzejnika nie odkręciła.

Kiedy Kubcio zasnął, Klaudia pokazała mi sesję zdjęciową, jaką ostatnio robiła im pani fotograf w... jakichś chaszczach na łące! Przecież on mógł złapać kleszcza albo inne dziadostwo. Ja nie wiem, co to się porobiło. Strach pomyśleć, w jakim kierunku to wszystko zmierza.

Zmartwiona prababcia

Oliwia Bieniuk na zdjęciu z macochą. Internauci: "Nieporównywalnie piękniejsza". Zobacz!
Źródło: instagram.com/oliwia.bieniuk
Reklama
Reklama