"Nie tego spodziewałam się po teściowej. Podczas naszego ślubu dała niezły popis"

"Nie tego spodziewałam się po teściowej. Podczas naszego ślubu dała niezły popis"

"Nie tego spodziewałam się po teściowej. Podczas naszego ślubu dała niezły popis"

canva.com

"Moja teściowa nigdy nie była zbyt wylewna. Miałam z nią jednak dobre stosunki. Jest bowiem bardzo kulturalna, miła i uczynna. Widać, że bardzo kocha swojego syna, wydawało mi się też, że mnie lubi. To, co zrobiła na naszym ślubie, bardzo mnie zdziwiło. W życiu bym się tego po niej nie spodziewała". 

Reklama

*Publikujemy list naszej czytelniczki. 

Moja teściowa jest specyficzna

Muszę przyznać, że teściowa nie należy do za bardzo wylewnych osób. Jest specyficzna, a ja jestem z kolei ekstrawertyczką. Uwielbiam kontakt z innymi ludźmi. Nie wyobrażam sobie nawet dnia bez rozmów z najbliższymi. Bardzo chciałam zaprzyjaźnić się z teściową, bo uważam, że rodzina jest najważniejsza, a przecież matka mojego męża również do niej należy.

Poza tym planujemy dzieci, a więc babcia powinna uczestniczyć w ich wychowaniu. To dlatego zawsze zabiegałam o jej uwagę, a to wszystko spełzało na niczym. W końcu zaplanowaliśmy nasz ślub i wielkie wesele. Nie spodziewałam się wiele po matce męża. Myślałam, że nie będzie się dobrze bawić. Bardzo się zdziwiłam!

para młoda tańczy peirwszy taniec canva.com

Nie spodziewałam się po niej takiego zachowania

Matka mojego męża pokazała klasę. Ale z niej dama! Nie spodziewałam się, że aż tak pozytywnie mnie zaskoczy. To naprawdę niesamowite, że udało się jej zrobić to wszystko samej. Zorganizowała dla nas piękną niespodziankę. To pokaz fajerwerków, który musiał sporo kosztować. To wszystko sprawiło, że nasze wesele było niezwykłe, a przede wszystkim zapadnie w pamięci naszych gości na długo. To jednak nie wszystko.

Przez całą imprezę teściowa była duszą towarzystwa. Wszystkim opowiadała o tym, jaką ma wspaniałą synową. Byłam dumna, że tak o mnie mówi. Moja rodzina była w szoku, mąż tak samo. Wyglądała na szczęśliwą, że jej syn wybrał właśnie mnie i bierzemy ślub.

Chyba muszę jej podziękować

Nie wiem, jak się zachować. Mam wrażenie, że teściowa musiała wyjść z własnej strefy komfortu, co musiało ją dużo kosztować. Ostatecznie wesele było wspaniałe, podobnie jak jej zachowanie. Jest mi miło, że zrobiła to wszystko do nas. Teraz chyba powinnam jej podziękować?

Nie wiem, jak poprowadzić tę rozmowę, bo przecież teściowa jest zamknięta w sobie i na pewno może to być dla niej krępujące. Chcę uszanować jej charakter, cały czas zależy mi na tym, żeby stosunki między nami były jak najlepsze. Tym bardziej, że tak się postarała!

Zadowolona Synowa 

Andrzej Gołota pozuje z 25-letnim synem. Skóra zdjęta z ojca? Zobacz zdjęcia!
Źródło: instagram.com/mariolagolota
Reklama
Reklama