"Moje życie nabrało sensu. Wystarczyło zmienić w relacji z mężem jedną rzecz"

"Moje życie nabrało sensu. Wystarczyło zmienić w relacji z mężem jedną rzecz"

"Moje życie nabrało sensu. Wystarczyło zmienić w relacji z mężem jedną rzecz"

canva.com

"Ostatnio w życiu nie było mi łatwo. Nie układało się nam z mężem. Na szczęście przejrzałam w końcu na oczy i podjęłam środki, dzięki którym dziś świetnie się dogadujemy. Tego życzę każdej parze w kryzysie! Myślę, że to uniwersalny sposób na to, aby poprawić relacje w związku". 

Reklama

*Publikujemy list od czytelniczki 

Nie układało się nam z mężem

Każdy związek przeżywa wzloty i upadki. Niektóre jednak się z nich nie podnoszą. Wiem, że to trudne, a dogadywanie się z drugą osobą nie należy do łatwych. W końcu każdy jest osobną jednostką, a znalezienie wspólnego rozwiązania nie zawsze jest możliwe. To dlatego po dziesięciu latach związku, przestało nam się z Kacprem układać. Mamy dwójkę dzieci, oboje pracujemy. Zabrakło nam czasu na rozmowę. Spędzaliśmy ze sobą bardzo mało czasu, a to zaowocowało tym, że przestaliśmy się ze sobą dogadywać.

Kłóciliśmy się niemal codziennie, byłam bardzo zdołowana. Nie wiedziałam, co zrobić, aby naprawić nasze relacje. Przecież kiedyś byliśmy najlepszymi przyjaciółmi, a po tylu latach związku nie mogliśmy na siebie patrzeć. Było mi z tym bardzo źle. Na szczęście poszłam po rozum do głowy i wszystko się zmieniło.

kobieta w białej sukience biegnie po plaży canva.com

Na szczęście podjęłam stosowne kroki

Wiedziałam, że muszę coś z tym zrobić, bo nasz wieloletnie związek po prostu się rozpadnie, a ja nie mogłam na to pozwolić. Postanowiłam, że wybierzemy się na terapię. Oczywiście mój mąż uważał, że to głupota. Nie chciał, żebym zrobiła z niego wariata. Tak to już jest z tymi mężczyznami. Ja byłam jednak nieugięta. Wcześniej byłam bierna, aż w końcu stałam się asertywna i to było najlepsze, na co mogłam się zdecydować.

Ta zmiana sprawiła, że wszystkie nasze problemy stały się przeszłością. Jak to możliwe? Po prostu zaczęliśmy ze sobą rozmawiać i to właśnie był klucz do sukcesu. Dzięki temu mogliśmy na bieżąco rozwiązywać sprawy, które były dla nas trudne. Jesteśmy po prostu szczęśliwi.

Teraz świetnie się nam układa

Nie martwimy się też błahostkami. Wcześniej byłam bardzo nerwowa, a każda rzecz stanowiła dla mnie ogromny problem. Czepiałam się tak naprawdę o bzdury, które wtedy wydawały mi się bardzo ważne. To nie było zbyt mądre. Na szczęście obecnie oboje jesteśmy dla siebie bardziej wyrozumiali.

Czuję się szczęśliwa i każdej parze w kryzysie polecam wizytę u terapeuty. To może być dla Was najlepsze wsparcie i pomoc. Uwierzcie w Wasz związek i nie przekreślajcie swojej wspólnej przyszłości!

Szczęśliwa Żona 

Magda Gessler przegięła z filtrami? Na tym zdjęciu jest nie do poznania! Zobacz!
Źródło: instagram.com/magdagessler_official
Reklama
Reklama