"Po porodzie wypadły mi prawie wszystkie włosy. To, co powiedział mój mąż, zaparło mi dech"

"Po porodzie wypadły mi prawie wszystkie włosy. To, co powiedział mój mąż, zaparło mi dech"

"Po porodzie wypadły mi prawie wszystkie włosy. To, co powiedział mój mąż, zaparło mi dech"

canva.com

"Ciąża i poród były dla mnie bardzo trudnym przeżyciem. Przez dziewięć miesięcy musiałam na siebie bardzo uważać, żeby nie stracić upragnionej ciąży. Na szczęście wszystko potoczyło się dobrze i urodziłam zdrowego synka. Teraz jednak borykam się z innym problemem. Wypadanie włosów po prostu mnie przerasta. Nie sądziłam, że to będzie tak wyglądać". 

Reklama

*Publikujemy list od czytelnika 

Po porodzie wypadają mi włosy

Bardzo długo staraliśmy się o dziecko. Z mężem jesteśmy już ze sobą przez wiele lat. W końcu udało się mi zajść w ciążę, jednak była ona zagrożona. To dlatego przez dziewięć miesięcy musiałam na siebie bardzo uważać. Przez większość czasu po prostu leżałam w łóżku. Było mi z tym bardzo trudno. Na szczęście wszystko potoczyło się dobrze.

Poród również nie należał do szybkich i bezbolesnych. Kiedy już trzymałam w ramionach mojego ukochanego synka, zapomniałam o wszystkich trudnościach. Najważniejsze było dla mnie to, że dziecko jest całe i zdrowe.

Teraz jednak borykam się z innym problemem, a mianowicie wypadaniem włosów. Wiedziałam, że będą wypadać, ale że stracę aż tyle pukli? Tego nie spodziewałam się nawet w największych koszmarach. Na głowie mam po prostu pełno łysych placków.

kobieta stoi tyłem i ma długie, rozpuszczone włosy canva.com

Czuję się ze sobą fatalnie

Zostało mi naprawdę niewiele włosów na głowie. A wcześniej były długie, bujne i piękne. Czuję się ze sobą po prostu fatalnie. Najgorsze jest to, że one cały czas lecą, a łyse placki na głowie się powiększają.

Płaczę pod prysznicem i podczas wyczesywania włosów - nie mogę się powstrzymać. Czuję się jak egoistka, ale naprawdę to mnie załamuje. Przez to nie jestem w stanie skupić się odpowiednio na wychowaniu mojego dziecka. Wolałabym, żeby macierzyństwo przynosiło mi radość, a wcale tak nie jest. Mąż widzi, jak płaczę. Nie sądziłam jednak, że aż tak bardzo przejmuje się moim stanem. Teraz mnie zaskoczył.

Mąż mnie zaskoczył

Mąż nie jest raczej czuły. Teraz jednak pozytywnie mnie zaskoczył. To, co zrobił, zaparło mi dech w piersiach. Widział, że bardzo męczy mnie ta sytuacja. Ostatnio kupił mi zatem bukiet róż i voucher do najlepszego fryzjera w mieście. Wręczył mi prezent i powiedział, że jestem dla niego najpiękniejsza i najważniejsza. Podkreślił, że urodziłam dla niego dziecko, więc teraz mój organizm musi odreagować, a niebawem na pewno wszystko wróci do normy. Zachęcił do tego, żebym zapisała się do fryzjera i zrobiła sobie fryzurę, w której poczuję się lepiej. Mam najlepszego mężczyznę na świecie!

Smutna Matka

Dagmara Kaźmierska pokazała zdjęcie swojej mamy w bikini. Ktoś pisze: "Śliczne kobietki". Zobacz!
Źródło: instagram.com/queen_of_life_77
Reklama
Reklama