"Rodzina męża zaprosiła go na Komunię Świętą. W SMS-ie był dopisek, żeby przyszedł bez żony"

"Rodzina męża zaprosiła go na Komunię Świętą. W SMS-ie był dopisek, żeby przyszedł bez żony"

"Rodzina męża zaprosiła go na Komunię Świętą. W SMS-ie był dopisek, żeby przyszedł bez żony"

Midjourney

"Mam wrażenie, że teraz ludziom się w głowach przewraca. Rodzina męża nie utrzymywała z nim kontaktu od czasu chrztu, a teraz postanowili zaprosić go na Komunię Świętą ich dziecka. W SMS-ie, który mi wysłali, był dopisek, żeby przyszedł bez żony... No jak tak można???"

Reklama

*Publikujemy list naszej czytelniczki.

Rodzina męża nigdy za mną nie przepadała

Mój mąż wychował się w bardzo tradycyjnej rodzinie, która oparta jest na tradycyjnych wartościach. Jego rodzice jeszcze są spoko i z taką otwartością podchodzą do inności, ale reszta rodziny to niestety totalna masakra. Na szczęście mój mąż Jacek nie wdał się w swoich dalekich krewnych...

Nie da się więc ukryć, że gdy były zjazdy rodzinne, niestety nie przypadłam rodzinie męża do gustu. Nie podobał im się mój charakterystyczny, może trochę odważny styl ubierania i liczne tatuaże i kolczyki, które noszę.

Mąż mi powtarzał, że nazywali mnie sekciarą i dziwakiem, jednak ja sobie nic z tego nie robiłam. Taki mam styl i tyle. To, że lubię podkreślać swoją odrębność, nie znaczy przecież, że jestem gorszym, złym człowiekiem.

Mam jednak wrażenie, że oni zawsze twierdzili inaczej i wciąż mnie źle traktowali, dlatego mój mąż postanowił zerwać z nimi kontakt, a ja bardzo mu w tym kibicowałam.

Trochę było mi przykro tylko tego, że Jacek jest ojcem chrzestnym ich dziecka, a przez taką całą sytuację nie utrzymujemy kontaktu z tym dzieckiem i od czasu chrztu nawet z nią nie rozmawialiśmy. No, ale skoro dziewczynka ma taką konserwatywną rodzinę, która boi się wszystkiego, co się od nich różni, to ja nic z tym nie zrobię. Niech sobie żyją w tym swoim średniowieczu.

Dziewczyna w sukience komunijnej Midjourney

Rodzina męża zaprosiła go na Komunię Świętą

Może to zabrzmi dziwnie, ale rodzina męża po 9 latach postanowiła się do nas odezwać. Chociaż "odezwać się" to chyba nie jest najlepsze słowo. Po prostu wysłali zaproszenie na Komunię Świętą ich dziecka. Po pierwsze, to słabo, że nie zadzwonili, tylko wysłali informację sms-em, że Komunia Święta jest już za kilka dni. Ale to jestem jeszcze w stanie jakoś zrozumieć i powiem wam, że nawet poszlibyśmy z mężem na tę Komunię Świętą, bo przecież dziecko nie jest niczemu winne. Nie ma jednak możliwości, żebyśmy tam poszli, a wszystko to przez treść tego SMS-a, który co ciekawe został wysłany na mój nr telefonu. Oni tym razem wyraźnie przesadzili.

Serdecznie zapraszamy Pana Jacka na Komunię Świętą Anny, która odbędzie się w....dnia....Bardzo prosimy, żeby Jacek przyszedł SAM, bez osoby towarzyszącej

Nie mogę w to uwierzyć, że wysłali mi właśnie takiego SMS-a. Przecież to z ich stron szczyt totalnego chamstwa. Naprawdę jest mi bardzo przykro, że coś takiego mnie spotkało. Przecież nic złego tym ludziom nie zrobiłam. To okropne!!!

Ewa

Źródło: www.pinterest.com
Reklama
Reklama