„Mąż trzyma tę informację w tajemnicy od wielu lat, więc coś musi być na rzeczy”

„Mąż trzyma tę informację w tajemnicy od wielu lat, więc coś musi być na rzeczy”

„Mąż trzyma tę informację w tajemnicy od wielu lat, więc coś musi być na rzeczy”

canva.com

„Od ponad pięciu lat jestem szczęśliwą żoną oraz matką dwójki dzieciaków i nigdy nawet przez chwilę nie pomyślałam o tym, że chciałabym zamienić to na coś innego. Bałam się, że zostanę starą panną, bo z Rafałem poznaliśmy się dopiero po trzydziestce za sprawą wspólnych znajomych, ale dziś wiem, że to na niego czekałam. Niestety jedna rzecz nie daje mi spokoju”.

Reklama

*Publikujemy list naszej czytelniczki

Czy ilość partnerów seksualnych ma jakiekolwiek znaczenie?

Wielu moich znajomych uważa, że w związku w ogóle nie powinno się rozmawiać o przeszłości w kontekście ilości łóżkowych partnerów, aby uniknąć rozbudzenia wyobraźni partnera lub partnerki w nieodpowiednim kierunku. Ja uważam, że ta informacja może nie jest czymś przełomowym, ale daje mi pewien obraz osobowości człowieka.

Nie chodzi oczywiście o ocenianie kogokolwiek przez pryzmat ilości osób, z którymi się sypiało, bo to nie moja sprawa i nie obchodzi mnie, co robią na przykład moje koleżanki, ale to, co robił w przeszłości mój mąż już tak.

Nigdy nie chciałam się wiązać z kobieciarzem, który dla chwilowej przyjemności próbował zwabić do łóżka każdą napotkaną na swojej drodze kobietę. Gdy teraz tak sobie o tym wszystkim myślę, to dochodzę do wniosku, że Rafał mógł prowadzić niegdyś styl życia, który mógłby mi nie odpowiadać, gdybym tylko poznała prawdę.

Ilość jego seksualnych partnerek jest mi nieznana, bo mąż trzyma tę informację w tajemnicy od wielu lat, wiec coś musi być na rzeczy. Pytałam go o to wielokrotnie, ale za każdym razem odpowiada mi w żartobliwy sposób: Było ich 100 kochanie plus ty, czyli 101!

kobieta siedząca na granatowej kanapie ubrana w bluzkę w paski i jej facet w błękitnej koszuli canva.com

Ta myśl nie daje jej spokoju od wielu lat

Wiem, że ta informacja i tak dziś już nic nie zmieni, bo jesteśmy prawie siedem lat po ślubie, ale mimo wszystko chciałabym to wiedzieć. Z drugiej strony boję się tego, że znając prawdę, coś mogłoby we mnie pęknąć, bo jestem bardzo emocjonalną kobietą. Może właśnie to jest głównym powodem, dla którego Rafał od wielu lat nabiera wody w usta, jeśli chodzi o ten temat? Już sama nie wiem...

Jakiś czas temu to znów do mnie wróciło, ale ze zdwojoną siłą. Przeglądałam jego zdjęcia z czasów szkoły średniej i studiów, a tam na każdym mój mąż pozuje z atrakcyjnymi koleżankami. Wszystkie z nich miały takie figury, o jakiej ja w tym wieku mogłam tylko pomarzyć. Od razu mam w głowie to, że mój ukochany mógł je wszystkie zaliczyć.

Mimo wszystko podziwiam go za cierpliwość, bo choć ten temat nie daje mi spokoju od wielu lat, to nigdy nie pokłóciliśmy się z tego powodu. Wszystko zawsze kończy się na żartach, ale to przez to w mojej głowie wciąż jest tyle wątpliwości i niepokoju.

Niespokojna żona

Córka Kasi Kowalskiej, Ola Kowalska, ma nowego chłopaka! Ale ciacho! Zobacz galerię!
Źródło: Instagram.com/olahontaz
Reklama
Reklama