"Mąż mnie zdradził, a na Wigilii będziemy udawać szczęśliwe małżeństwo. Jestem w ciąży, więc nie mogę odejść"

"Mąż mnie zdradził, a na Wigilii będziemy udawać szczęśliwe małżeństwo. Jestem w ciąży, więc nie mogę odejść"

"Mąż mnie zdradził, a na Wigilii będziemy udawać szczęśliwe małżeństwo. Jestem w ciąży, więc nie mogę odejść"

Canva

Zdrada powoduje ból i cierpienie oraz często jest przyczyną zakończenia związku. Są jednak osoby, które z różnych powodów zdecydowały się na wybaczenie i danie drugiej szansy osobie, która zdradziła. Niestety, zdarza się również tak, że zdrada cały czas kładzie się cieniem na relacji, a para mimo to boi się rozstać i ułożyć sobie życie z nowymi partnerami.

Reklama

"Kiedyś byliśmy tacy szczęśliwi"

Do tej pory nie mogę uwierzyć, że mój mąż okazał się być takim kłamcą. Tak dobrze ukrywał swoją zdradę, taki był czuły i kochany, że powinien dostać nagrodę dla najlepszego aktora. Aż trudno uwierzyć, że kiedyś byłam z Emilem bardzo szczęśliwa. Tworzyliśmy zgraną parę, a przed ślubem mieszkaliśmy ponad 3 lata razem. Jasne, że się kłóciliśmy czasami, ale nie było żadnych cichych dni czy obelg. Nikomu na świecie nie ufałam tak, jak Emilowi i myślę, że właśnie przez to jest mi teraz tak ciężko. Boję się, że ten cień zdrady będzie padał przez całe życie na nasz związek.

Emil pojechał przed wakacjami nad morze na kawalerski jego przyjaciela. Wiedziałam, że na pewno będą pić i wyjdą na miasto. Ale co innego mieliby robić na kawalerskim? Weekend się skończył, mój mąż wrócił do domu, zdawkowo opowiedział, jak było na wyjeździe i tyle.

kobieta z długimi kręconymi włosami siedzi smutna przy stole zdjęcie ilustracyjne/canva

"Wszystko wydało się przez przypadek"

Pewnie dalej bym żyła w niewiedzy, myśląc, że mam wspaniałego męża i niedługo urodzi nam się pierwsze dziecko. Jednak ta bajka nie miała happy endu. Emil nigdy nie chował telefonu, a jak z kimś rozmawiał to robił to przy mnie, nie uciekał. W którąś sobotę siedzieliśmy sobie na kanapie, śmiejąc się z dziwnych imion dla dzieci i wybierając imię dla naszego syna.

Wtedy właśnie przyszła wiadomość na Instagramie od tej dziewczyny... Okazało się, że niejaka Martyna wcale nie zapomniała o Emilu. Zagadała bardzo zwyczajnie, czy ją pamięta i czy będzie w najbliższym czasie w Gdańsku. Poznali się w jednym z gdańskich klubów. Wiem, że to to była jednorazowa zdrada, bo przez ostatnie miesiące nie był w żadnym innym mieście, na żadnej podróży służbowej czy wyjeździe z kumplami.

Mój świat się zawalił, ale jestem w zaawansowanej ciąży, a Emila mimo wszystko kocham, dlatego postanowiłam dać nam szansę i nikomu z rodziny nie mówić o jego zdradzie, ale boję się czy ja jeszcze będę umiała kiedykolwiek zaufać Emilowi. Najtrudniej będzie mi jednak udawać podczas świąt, jakim jesteśmy fajnym i kochającym się małżeństwem."

Jak wygląda długoletni związek? Te ilustracje oddają to w 100%!
Źródło: www.instagram.com/amandaoleander
Reklama
Reklama