37-latka poślubiła szmacianą lalkę i urodziła jej dziecko... Czy tylko my tego nie ogarniamy?!

37-latka poślubiła szmacianą lalkę i urodziła jej dziecko... Czy tylko my tego nie ogarniamy?!

37-latka poślubiła szmacianą lalkę i urodziła jej dziecko... Czy tylko my tego nie ogarniamy?!

instagram.com/meirivone_santinha

Meirivone Rocha Moraes od zawsze kochała tańczyć, ale nie mogła znaleźć partnera, który zechciałby dzielić z nią parkiet. Ze swojego problemu zwierzyła się mamie, a ta wyszła naprzeciw jej oczekiwaniom i stworzyła córce szmacianą lalkę w rozmiarach prawdziwego mężczyzny. Szybko okazało się, że 37-latka pokochała zabawkę...

Reklama

Meirivone Rocha Moraes poślubiła szmacianą lalkę

Kobieta od samego początku, gdy lalka trafiła do jej domu, nie mogła oderwać od niej wzroku. Bardzo podobały jej się wymiary, które stworzyła jej mama, a także wyraz twarzy, który według niej przypominał bardzo ten ludzki. Ku zaskoczeniu rodziny i najbliższych przyjaciół Meirivone Rocha Morae oznajmiła im, że zakochała się w kukle, a za kilka miesięcy na świat przyjdzie ich dziecko.

Kiedy moja mama stworzyła Marcelo i po raz pierwszy przedstawiła mnie mu, zakochałam się w nim. To była miłość od pierwszego wejrzenia. To mężczyzna, którego zawsze pragnęłam w moim życiu. [...] To prawda, że szybko zaszłam w ciążę. Marcelo mnie zapłodnił, ponieważ nie używał prezerwatyw i nie był ostrożny

Zbliżenie na twarz Santinhy instagram.com/meirivone_santinha

Wyszła za mąż za kukłę i "urodziła" mu dziecko

Wesele pary było tak huczne, że bawiło się na nim 250 osób, a zakochani wybrali się w podróż poślubną do Rio de Janeiro na tygodniowy miesiąc miodowy. Po tym czasie na świecie pojawił się na świecie ich "synek" Marcelinho. 37-latka "urodziła" w zaledwie 35 minut w domu, z lekarzem i pielęgniarką na miejscu, podczas transmisji na żywo dla 200 osób.

Kobieta tuż po "porodzie" przyznała, że jest bardzo szczęśliwa, pomimo stresu związanego z tym, że tylko ona pracuje i jest jedynym żywicielem rodziny. 37-latka nie rozumie oceniających spojrzeń i komentarzy ludzi, którzy kompletnie nie rozumieją tego, jak wygląda jej życie.

Naprawdę denerwuje mnie, gdy ludzie mówią, że to wszystko jest udawane. To mnie wkurza. Jestem kobietą z charakterem, ale jestem przy tym uczciwa. Nie kłamałabym, jeśli chodzi o uczucia!

Każdy znajdzie swoje szczęście w życiu, ale czy "poród" szmacianej lalki to już nie jest przesada?

źródło: instagram.com/meirivone_santinha, nypost.com

37-latka poślubiła szmacianą kukłę i urodziła jej dziecko... Czy tylko my tego nie ogarniamy?! Zobacz galerię!
Źródło: instagram.com/meirivone_santinha
Reklama
Reklama