Anna Wyszkoni odpowiedziała na krytykę na swój temat w materiale TVP. Wokalistka została zaatakowana przez TVP za to, że popiera Strajk Kobiet, a wcześniej śpiewała kolędy. Co na to Wyszkoni? "Zarzut jest tak absurdalny, że brakuje słów". Sprawdźcie, co jeszcze powiedziała.
Anna Wyszkoni zaatakowana za poparcie Strajku Kobiet przez TVP
Anna Wyszkoni stała się bohaterką jednego z newsów w portalu TVP.info. Portal zaatakował piosenkarkę za to, że poparła Strajk Kobiet (który trwa od 22 października po kontrowersyjnym wyroku TK zakazującym aborcji). Wokalistka opublikowała na Instagramie zdjęcie z charakterystyczną błyskawicą, która stała się symbolem protestów.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Redakcji TVP.info nie spodobało się to, że wokalistka wcześniej śpiewała kolędy.
Nagrywała kolędy, teraz jest za aborcją. Internauci w szoku - brzmiał tytuł materiału TVP.
Śpiewanie kolęd przez Wyszkoni nie powinno akurat nikogo dziwić, Strajk Kobiet poparło wiele gwiazd, w tym także praktykujących katoliczek - m.in. Justyna Steczkowska, a nawet Małgorzata Kożuchowska. Jednak redakcja TVP twierdzi, że jeśli ktoś popiera strajk, to nie ma prawa śpiewać kolęd. Logiczne? No właśnie nie bardzo. W dodatku TVP stworzyła ten pseudo news w oparciu o jednego twitta niejakiego Matiego, który został pokazany w materiale.
Ten człowiek to Anna Wyszkoni. Za 21 dni będzie kolędować w telewizji. Jakiej? Tego nie wiem. Ale co to ma za znaczenie? Będzie śpiewać pieśni o narodzinach Jezusa... Hipokryzja to mało powiedziane - napisał Mati, przedstawiający się jako obrońca ojczyzny.
Anna Wyszkoni odpowiada na atak w materiale TVP
Teraz Anna Wyszkoni odniosła się do ataku TVP na siebie. W rozmowie z Pudelek.pl nazwała go, słusznie zresztą, absurdalnym.
Ataki na mnie są niczym w porównaniu do ataków na polskie kobiety podczas strajków, do palenia ludziom mieszkań przez "patriotów" czy do dewastowania miast, więc nie czuję się szczególnie dotknięta. Zarzut wspierania Strajku Kobiet wobec śpiewania kolęd w święta jest tak absurdalny, że brakuje słów. Cieszy mnie to, że wiele osób widzi ten absurd, dostałam mnóstwo ciepłych słów od mądrych i dobrych ludzi -powiedziała.
Wyszkoni nie zamierza przestać śpiewać kolęd.
Kolędy zaśpiewam sobie w tym roku w domu i może w internecie, wówczas oczywiście wszystkich Państwa zaproszę powiedziała - dodała.
Na szczęście Wyszkoni dostała mnóstwo wsparcia od swoich fanów. Zgadzacie się z nią?