Carole Malone jest dziennikarką i ekspertką w tematyce rodziny królewskiej. W sytuacji narastających napięć między księżnymi Kate i Meghan oraz braćmi Williamem i Harrym Malone postanowiła wyjaśnić istotę sprawy.
I oto jej wersja zdarzeń: Księżna Kate byłaby "zgaszona", odkąd do brytyjskiej rodziny królewskiej dołączyła amerykańska aktorka Meghan Markle.
Kate zdecydowanie poczuła się zagrożona przez Meghan - uważa Malone.
I nic w tym dziwnego, skoro wcześniej to Kate była tą młodą wspaniałą dziewczyną, której wszyscy robili zdjęcia, odkąd związała się z księciem Williamem. A tu tymczasem zza oceanu przybyła hollywoodzka aktorka, feministka, a do tego również piękna kobieta, i to na niej skupiła się uwaga mediów.
Malone przyznaje, że obie księżne różnią się pod względem charakterów: księżna Kate byłaby "typową angielską różą", wykształconą w prywatnych szkołach. Z kolei Meghan o wszystko w życiu musiała walczyć.
Starcie tych dwóch osobowości nie jest łatwe. Sądzicie, że kiedyś się dogadają?