"Adele zawsze zakłada bieliznę wyszczuplającą"

"Adele zawsze zakłada bieliznę wyszczuplającą"

Pewności siebie można jej tylko pozazdrościć!

Reklama

Adele nigdy nie należała do grona najszczuplejszych gwiazd show-biznesu, ale i tak trudno nie zauważyć, że po ciąży stała się jeszcze krąglejsza. Dodatkowe kilogramy sprawiły, że jej biust i biodra wyglądają jeszcze ponętnej, jednak ucierpiała na tym talia, a jak wiadomo - najlepiej prezentują się te gwiazdy, które mają figurę klepsydry. Jednak 25-latka znalazła sprytny sposób na to, aby wyglądać doskonale przy jak najmniejszym wysiłku.

Zawsze zakłada bieliznę wyszczuplającą na czerwony dywan - zdradziła stylistka Gaelle Paul w rozmowie z Sunday Mirror. - Dobra bielizna jest bardzo ważna, wygładza wszystkie fałdki. Adele jest zadowolona z tego, jak wygląda. Nie wydaje mi się, żeby kiedykolwiek brakowało jej pewności siebie.

Nie jest tajemnicą, że piosenkarka, jak zresztą wiele celebrytek, wybiera bieliznę marki Spandex. Podczas gali Grammy w 2012 roku miała na sobie aż 4 komplety, które sprawiły, że w czarnej kreacji Armani wyglądała zachwycająco! Niestety, nie wszycy podzielają entuzjazm stylistki Adele i krytykują fakt, że wokalistka nie chce przejść na dietę.

Nie jestem złośliwa. Ona jest grubą bardzo, bardzo bogatą dziewczyną. Stać ją na dietę i odchudzanie - stwierdziła Joan Rivers podczas ostatniej oscarowej gali. - Adele jest zwyczajnie gruba. Jest piękna, odniosła sukces i ma 100 milionów dolarów i spójrzmy prawdzie w oczy - jest gruba.

Piosenkarka nie zdenerowała się bardzo nieprzychylnym komentarzem, co więcej, powiedziała, że lubi śmiać się z osób, które krytykują jej wagę. Zdradziła, że od zawsze była pulchna i nigdy z tego powodu nie miała kompleksów. Jednak stawia sobie granicę - jeżeli z powodu tuszy jej życie erotyczne ulegnie pogorszeniu, natychmiast zgłosi się do dietetyka.

Reklama
Reklama