Najbardziej oczywistą pozycją na naszej liście będą oczywiście specyfiki do opalania. Ich faktor powinien być tym wyższy im jaśniejsza jest nasza skóra. Przydadzą się także balsamy po opalaniu o działaniu kojącym i regenerującym. Mało kto pamięta także o szamponach i odżywkach do włosów z filtrami, więc warto zawczasu dopisać je do listy kosmetycznych „must have”.
Skóra w czasie upałów szybciej się poci i nieestetycznie błyszczy, przydadzą się więc kosmetyki działaniu absorbującym nadmiar sebum np. lekki krem tonizujący.
Atak promieni słonecznych jest w tym sezonie bezlitosny, więc bez kremu z filtrem UV ani rusz! Na noc zaś warto zaserwować cerze odżywcze serum.
Przegrzane stopy świetnie orzeźwi spray chłodzący np. na bazie aloesu, a także balsamy z cynamonem czy glinką przeciwdziałające poceniu się.
Warto zainwestować też w wody termalne w sprayu, które otulają cerę przyjemną, chłodną mgiełką przynosząc ulgę, odświeżając i zapobiegając jej wysuszeniu. Świetnie egzamin zdają także chusteczki lub bibułki matujące, które w awaryjnej sytuacji, kiedy makijaż zacznie pękać w szwach szybko usuną nadmiar wilgoci!