Mateusz Morawiecki w sobotę był na spotkaniu w Łodzi. W pewnym momencie z jego ust wypłynęło słynne hasło anty PiS-owe potocznie zwane "ośmioma gwiazdkami". Internauci przyznają, że wiele lat czekali, by usłyszeć to od byłego premiera RP!
Mateusz Morawiecki mówi "j*bać PiS" [wideo]
Mateusz Morawiecki i cały obóz poprzedniej władzy wciąż nie mogą pogodzić się, że przegrali wybory parlamentarne, które odbyły się 15 października i to nie oni utworzyli rząd. Partia PiS z Jarosławem Kaczyńskim na czele przeżywa obecnie katusze, bo ich koledzy są rozliczani za afery, które wywołali za swoich rządów.
Najsłynniejszą sprawą jest oczywiście aresztowanie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, do którego doszło 9 stycznia w Pałacu Prezydenckim. Mariusz Kamiński ogłosił strajk głodowy i dlatego był przymusowo dokarmiany, a Jarosław Kaczyński stwierdził, że to były tortury w dodatku na prywatne zlecenie Donalda Tuska!
W każdym razie członkowie partii PiS nie mają obecnie lekko i usiłują za wszelką cenę znaleźć winowajców swojej porażki wyborczej. Kiedy słynna "wina Tuska" już się wyczerpała, włodarze PiS-u wymyślili inny powód swojego niezadowalającego wyniku wyborczego.
W sobotę Mateusz Morawiecki zjawił się na spotkaniu w Łodzi zorganizowanym z okazji zbliżających się wyborów samorządowych. W pewnym momencie z ust Mateusza Morawieckiego wypłynęło słynne hasło anty-PiS-owe.
Zobaczcie na te ich, na tę ich politykę, ona jest bardzo sprytna, ona nas pokonała 15 października. "J*bać PiS". Tak? To ich hasło podstawowe. Zobaczcie, jakie emocje oni wywołali. Wśród młodych ludzi
- powiedział Mateusz Morawiecki.
Przypomnijmy, że słynne "8 gwiazdek" to hasło, które zyskało sławę podczas antyrządowych i proaborcyjnych protestów, które miały miejsce za rządów Prawa i Sprawiedliwości. Podczas tych demonstracji na wielu transparentach widniało właśnie to hasło.
Usłyszenie z ust samego Mateusza Morawieckiego słynnego hasła "j*bać PiS" to dla wielu osób rzecz bezprecedensowa i nie lada gratka. Wideo z tej wypowiedzi obiegło sieć i ukazało się m.in. na profilu na Instagramie serwisu Donald.pl.
Pojawiają się głosy, że nagranie jest wygenerowane przez AI. Otóż nie, to się serio wydarzyło
- brzmiał podpis.
Internauci o Mateuszu Morawieckim: "Tyle lat na to czekałem"
Internauci zwrócili uwagę na dziwny, sztucznie spokojny ton głosu Mateusza Morawieckiego. Twierdzą, że były premier brzmiał na tym nagraniu, jakby był bardzo zmęczony i bez energii. To dlatego doczekał się od internautów przydomka "Mateuszek Zmęczuszek".
Mateuszek zmęczuszek
A on co? Anemia zaawansowana?
Jak na niego patrzę, to zaczynam wierzyć, że REPTILIANIE jednak istnieją
Mówi jak sekciarz, który chce wszystkim wmówić, że realne życie to spisek i podstęp i należy zapisać się do jego sekty, żeby przeżyć
Tyle lat czekałem na to, żeby on to powiedział
- komentowali na Instagramie.
Internauci zwracają jednak uwagę przede wszystkim na to, że słynne hasło "j*bać PiS" powstało jako odpowiedź Polaków na głębokie niezadowolenie z rządów PiS-u, a premier dopuścił się manipulacji, sugerując, że ktoś je sztucznie wywołał.
Została tu zastosowana nanipulacja i polega na sugestii, jakoby antypisowskie emocje zostały sztucznie WYWOŁANE u ludzi (młodych, a więc tym bardziej podatnych na "sprytną" manipulację). Odmawia się tym samym autentyczności i wiarygodności postawom tych Polaków, którzy na dalsze rządy PiS nie wyrażają zgody.
Emocje z j*bać PiS wywołał sam PiS xd
- komentowali na Instagramie Donald.pl.
W galerii przypominamy memy o Mateuszu Morawieckim, które powstały zaraz po wyborach, gdy premier nie był w stanie utworzyć rządu.
Przeczytaj także
Zbigniew Ziobro opisał symptomy choroby. Myślał, że to zwykły ból pleców i przemęczenie
Impreza urodzinowa u zabawnego Andrzeja. Znaleźliśmy najśmieszniejsze przeróbki i memy
Słynny Andrzejek świętuje dzisiaj 52. urodziny. Zgromadziliśmy jego zdjęcia, idealne na memy