Andrzej Piaseczny od lat stara się trzymać z boku od medialnych afer i światka celebryckiego. Choć od lat spekulowano na temat orientacji piosenkarza, on sam dopiero niedawno dokonał coming outu. Teraz przyznał, kto skłonił go do ujawnienia się. Spodziewalibyście się?
Andrzej Piaseczny — plotki
Andrzej Piaseczny funkcjonuje w polskiej przestrzeni medialnej od lat. Znany muzyk doskonale potrafi oddzielić życie prywatne od zawodowego. Obserwując jego media społecznościowe i wywiady nietrudno zauważyć, że dzieli się ze światem tylko tym, czym chce.
Piosenkarz chętnie dzieli się smaczkami z życia codziennego na wsi, często podkreśla swoją ogromną więź z matką, ale nigdy oficjalnie nie wypowiadał się na tematy sercowe. Od lat spekulowano na temat orientacji Andrzeja Piasecznego. On sam jednak nigdy nie potwierdzał krążących plotek.
Andrzej Piaseczny — coming out
Dopiero niedawno Andrzej Piaseczny przyznał publicznie, że jest w szczęśliwym związku ze swoim partnerem, tym samym ucinając krążące od lat plotki. Artysta wyznał również, że mama traktuje jego ukochanego jak syna.
Niedawno Andrzej Piaseczny w rozmowie z Mariuszem Kozakiem z TTV przyznał, kto tak naprawdę skłonił go do coming outu:
Staram się uczyć lepiej niż ten, „który się ciągle uczy”. Staram się wyciągać wnioski i jeśli ktoś mnie namówił do tego coming outu, to najbardziej właśnie prezydent. Nie społeczność, nie ci, którzy w słusznej sprawie walczą – na różne sposoby, które nie zawsze mi się podobają – ale one nie muszą mi się podobać. Cel mi się podoba.
Piosenkarz bez ogródek przyznał, że największy wpływ na jego coming out miał prezydent. Kto by przypuszczał?
Przeczytaj także
Wiemy, ile gwiazdy zarobią na koncertach. Stoicie? To lepiej usiądźcie!
Piasek i jego futerko, czyli Eurowizja 2001. Pamiętacie?
Andrzej Piaseczny już tak nie wygląda. Co za spektakularna zmiana!