"Gdy zamykam oczy, widzę Twoją malutką buzię. Synku, aniołku, dlaczego odszedłeś tak młodo?"

Canva

"Byłeś dla mnie wszystkim. Śledziłam każdy twój oddech, każdy ruch. Byłeś moim życiem, moim uśmiechem i moją radością. Tak bardzo chciałabym być już z Tobą i znowu powiedzieć Ci, że tak bardzo Cię kocham".

*Publikujemy list naszej czytelniczki

Byłeś moim największym skarbem

Ludzie mają w życiu różne cele. Jedni chcą zrobić zawrotną karierę, inni zarobić mnóstwo pieniędzy. Dla wielu liczą się rozrywki, ulotne chwile, ekscytujące przygody.

To wszystko jednak kompletnie odchodzi w zapomnienie, gdy pojawia się miłość, a jej owocem jest nowe, maleńkie stworzenie.

W moim przypadku też tak było. Żyłam chwilą, nie zważając na to, co się wokół mnie dzieje. Korzystałam z tego, co przyniesie los, a tak naprawdę poczułam, jak smakuje życie wtedy, gdy spotkałam swojego męża. To był ten moment, gdy zrozumiałam, że życie pełne jest wyzwań, ale i również pięknych chwil, które wspólnie z ukochaną osobą smakują znacznie lepiej.

Przez długi czas myślałam, że mój mąż to najlepsze, co może mnie w życiu spotkać, ale potem na świat przyszedł nasz ukochany syn.

Canva

Moje dziecko odeszło w wieku trzech lat

Informacja o ciąży mnie przestraszyła. Bałam się, że moje życie się zmieni, a moje ciało przestanie być dla mojego partnera piękne. Bałam się tej zmiany. Okazało się jednak, że niepotrzebnie.

Pamiętam, że mój strach minął, w momencie, jak lekarz podał mi do ręki moje własne dziecko. Gdy zobaczyłam, jak przestaje płakać, gdy tulę go do piersi, poczułam wewnętrzne ciepło.

Spojrzałam w jego niebieskie oczka i pogłaskałam po malutkiej główce i czułam się taka szczęśliwa. To był pierwszy raz w moim życiu, gdy szczerze płakałam ze szczęścia. Trzymałam w ręku swoje dziecko.

Potem Antoś dorastał, a nam tak wiele radości dawało każde jego najmniejsze spojrzenie, każdy zjedzony posiłek, każdy uśmieszek.

W końcu pojawiło się pierwsze słowo: "mama". Do tej pory dźwięczy mi w uszach to jedno małe słowo, które tak wiele znaczy.

To były najpiękniejsze 3 lata w moim życiu. Ten czas, gdy widziałam, jak moje dziecko tak szybko się rozwija, nie mogę porównać do niczego innego i teraz oddałabym wszystko, żeby te chwile wróciły.

Nie chcę jednak tutaj pisać o mojej rozpaczy, gdy dowiedziałam się, że dziecko jest nieuleczalnie chore i o naszej wspólnej walce o każdy dzień. Nie będę ujawniać szczegółów tego, jak z każdą godziną moje dziecko gasło coraz bardziej. Nie, ja chce ten list poświęcić mojemu dziecku i podzielić się tym, co było naprawdę piękne.

Mój mały aniołku. Mama tak bardzo Cię kocha i chciałaby jeszcze przez chwilę potrzymać w ręku Twoją malutką rączkę. Chcę Ci powiedzieć, że chociaż cierpię, tak bardzo cieszę się, że byłeś te 3 lata ze mną i bardzo bardzo chciałabym być znowu z Tobą.

Pamiętaj, że cokolwiek w moim życiu się wydarzy, ja zawsze tak mocno z całych swoich sił będę Cię kochać.

Twoja mamusia Ania

Tina Turner straciła dziś swojego młodszego syna. Ronnie Turner zmarł w wieku 62 lat. W galerii znajdziecie zdjęcia mamy i syna.
Źródło: AKPA
Zobacz galerię 8 zdjęć

Popularne

Najnowsze