Modelki były pomalowane bardzo naturalnie, wyglądały blado, ale miały na sobie dużą ilość różu. Włosy za to wyglądają jakby były niechlujnie rozwiane przez wiatr. Dziennikarze style.com nazwali ten styl „après – ski” (po nartach). Co było inspiracją tego looku?
Orlando Pita, stylista pokazu, tłumaczy: „Jest to dziewczyna, która właśnie wróciła z nart do swojego domku, aby odpocząć. Dziewczyna jest w towarzystwie mężczyzny i razem mają się napić drinka, dlatego zwija włosy w mały koczek i wkłada spinkę z boku. Fryzura ma być „niedorobiona”. Pita do stworzenia stylizacji użył produktu podnoszącego objętość włosów T3 Elevate Heat – Seeking Volumizing Spray. Ważne jest, aby podczas suszenia włosów suszarką, obchodzić się z nimi delikatnie.
Co sądzicie o fryzurze u Michael’a Korsa?