Aleksander Milwiw-Baron z zespołu Afromental słynie z tego, że łamie kobietom serca. Kilka razy był zaręczony, a lista jego ukochanych jest naprawdę długa! Portal Pudelek donosi jednak, że artysta się zakochał i na poważnie spotyka się ze znaną modelką!
Baron znów jest zakochany!
Jeszcze niedawno portale plotkarskie rozpisywały się o związku Aleksandra Milwiwa-Barona z Blanką Lipińską, a dziś już w mediach można przeczytać informację o kolejnym związku artysty.
Kim jest nowa ukochana Barona? Pudelek donosi, że od kilku tygodni 37-letni muzyk spotyka się z 26-lernią Sandrą Kubicką, która podobnie jak jej wybranek, kilka razy była już zaręczona, a nawet planowała ślub.
Baron i Sandra Kubicka zakochani?
Przypadkiem oboje na swoje profile na Instagramie dodają zdjęcia i filmy z miejsc, w których znajdują się w tym samym czasie, ale dbają o to, aby nie pokazać siebie nawzajem. Oczywiście czujne spojrzenia internetowych detektywów wszystko wyłapią.
Ostatnio Sandra pozowała w koszulce zespołu Aformental, a z kolei Baron wystąpił w koszuli z kolekcji, którą niegdyś współtworzyła jego ukochana dla znanej marki. Ponadto Pudelek dotarł do informatora, który wyznał:
Baron bardzo dba, by fotoreporterzy nie wypatrzyli ich razem. Po doświadczeniach z Blanką wie już, jak dobrze ukrywać się przed paparazzi i nie chce wystawiać swojego związku na widok publiczny. To Sandra chciałaby już ujawnić łączącą ich relację i móc pokazywać się z nim na ściankach, ale na prośbę Alka milczy
Sandra Kubicka oszalała z miłości?
Wszystko wskazuje na to, że Sandra oszalała na punkcie Barona. W jednym z internetowych wywiadów wspominała, że jej serce jest zajęte, a jakiś czas temu dodała zdjęcie słoneczników, pod którymi dodała podpis: Życzę każdemu takiej pięknej, dojrzałej i spokojnej miłości, jaką odnalazłam ja.
Myślicie, że do siebie pasują?
źródło: pudelek.pl
Przeczytaj także
Blanka Lipińska przyklaskiwała Tuskowi. Teraz musi się grubo tłumaczyć
Sandra Kubicka obraziła się na modeling [wideo]. Internauci bezlitośni: A ona była modelką?
Blanka Lipińska pokazała zdjęcia sprzed piętnastu lat. Sama ocenia się tak: "Tragedia"