Blanka Lipińska przyklaskiwała Tuskowi. Teraz musi się grubo tłumaczyć

Zmiana rządu

Jesienne wybory wzbudziły wiele emocji w przestrzeni publicznej i medialnej. Wielu celebrytów wprost mówiło o swoich politycznych typach. Inni po prostu zachęcali do wzięcia udziału w wyborach.

Nie bez powodu mówi się, że w ubiegłorocznych wyborach wygrała frekwencja. Do historii przejdą obrazki ludzi czekających długie godziny w kolejkach do komisji wyborczych. Takiego zrywu nie widzieliśmy już dawno.

Wszystko za sprawą ogromnej nadziei na zmianę w obozie rządzącym. Wielu rodaków chciało zakończyć panowanie Prawa i Sprawiedliwości. Oczywiście zwolennicy prawicy również tłumnie odwiedzili lokale wyborcze, by okazać wsparcie swoim faworytom.

Wojciech Olkusnik/East News

Blanka Lipińska popierała Tuska

15 października przyniósł wielu upragnione zmiany. Wśród nich znalazła się również Blanka Lipińska, która przed wyborami bardzo aktywnie zachęcała swoich fanów do spełnienia obywatelskiego obowiązku i zagłosowania zgodnie ze swoimi przekonaniami. Jednocześnie celebrytka nie ukrywała, że nie sympatyzuje z ówczesną władzą.

Po ogłoszeniu wyników Blanka Lipińska z ogromnym entuzjazmem podziękowała fanom za liczny udział w wyborach. Dziękowała na swoim instagramowym koncie za to niezwykłe zaangażowanie.

Po objęciu przez Donalda Tuska stanowiska premiera, Blanka Lipińska podzieliła się ze portalem Plotek swoją sympatią do nowego premiera:

Bardzo chętnie będę się przyglądać temu, co robi pan Donald Tusk i nie ukrywam, że będę bardzo kibicować zarówno jemu, jak i całemu jego rządowi

-deklarowała Blanka.

AKPA

Fani rozliczają Tuska i Lipińską

Minęło 100 dni nowego rządu, a wiele obietnic nie zostało zrealizowanych. Wszyscy coraz głośniej grzmią nad niezrealizowanymi obietnicami. Nastroje robią się napięte i nikt już nie boi się mówić wprost, że czeka aż rządzący, którzy zdobyli poparcie, dzięki swoim obietnicom, wywiążą się z zobowiązań wobec wyborców.

Dostało się nawet Blance Lipińskiej, którą jeden z obserwatorów zapytał wprost podczas Q&A:

Nie jest ci wstyd, że reklamowałaś Tuska, a on prawie nic nie spełnił z obietnic? Mi by było...

Celebrytka szybko ucięła zaczepne pytanie i nie dała się wciągnąć w polityczne rozgrywki. Choć dostało jej się, za przyklaskiwanie Donaldowi Tuskowi, naszym zdaniem sprawnie rozprawiła się z zadziornym pytaniem:

Reklamować to można podpaski, ja publicznie wyrażałam radość. A wstyd to kraść!

instagram.com/blanka_lipinska

Donaldowi Tuskowi nie udało się uniknąć memów. Internauci jego również wzięli na tapet. W galerii znajdziecie najlepsze memy o naszym premierze!