Gdy dwoje ludzi postanawia się związać i zbudować coś poważnego, dobrze byłoby mieć plan na życie. Ważne jest to, co chcą razem stworzyć i nie żyć tylko z dnia na dzień. Taką wizję mieli dla siebie zakochani z Torunia. Ada i Tomek są parą od 12 lat, a 10 lat są po ślubie. Niestety od kilku miesięcy nie dogadują się jak kiedyś. 39-latek chce diametralnej zmiany, na którą nie godzi się jego żona.
"Mąż chce mieszkać na wsi"
35-latka ostatnio usłyszała od swojego męża, że ten ma dość pracy w korporacji i jego największym marzeniem jest zamieszkanie na wsi. Kobieta przyznała mu rację i także wyraziła taką chęć, ale podkreśliła przy tym, że chciałaby jeszcze uzbierać więcej pieniędzy, aby móc zrealizować te marzenia. No i wtedy zaczęła się awantura.
Przecież ja tak naprawdę nie powiedziałam niczego złego, a on wpadł w szał. Zaczął krzyczeć, że ja go ograniczam i że on nie ma dłużej siły pracować w mieście i że z końcem sierpnia zwalnia się z pracy. Przez kilka tygodni próbowałam mu ten pomysł wybić z głowy
"Jest uparty i nie zmieni zdania"
Ada wie, że jej mąż jak sobie coś zapragnie, to zrobi wszystko, aby to zrealizować. Kobieta jest przerażona, bo nie chce wybierać między nim a życiem w mieście.
Tłumaczyłam mu, że Stać chodzi tutaj do szkoły, że ja mam pracę i on zresztą też, ale Tomek nie chce nawet słyszeć o tym, że będziemy mieszkać w mieście. Jednocześnie nie ma żadnego planu na życie na wsi...
Wolicie miasto czy wieś?
Przeczytaj także
"Moja synowa ubiera się nieładnie. Aż mi głupio przed koleżankami. Jak na nią wpłynąć?"
"Rodzina twierdzi, że zarabiam za dużo. Mnie nie wystarcza na życie"
"Ktoś zostawił to zdjęcie na grobie męża. Teraz prawda wyszła na jaw, a ja już więcej tam nie pójdę"