Nic w makijażu nie przykuwa tak wzroku, jak klasyka gatunku - czerwona szminka! Wiele kobiet za nią przepada i nie wyobraża sobie wieczorowego makijażu bez czerwonej szminki. Co więcej, często towarzyszy też makijażowi dziennemu. Nic dziwnego, że są kobiety, które i w dniu ślubu pragną ją mieć na ustach. W końcu pomalowane na czerwono usta wyglądają niezwykle kobieco i atrakcyjnie! I tutaj pojawiają się różne wątpliwości...
Wątpliwość 1 - czy wypada?
Zawsze będziemy powtarzać, że dzień ślubu należy do Ciebie i ukochanej osoby. To Wy macie czuć się dobrze, a jeżeli ktoś z gości weselnych się obruszy, to kompletnie się tym nie przejmuj. Chcąc nie chcąc zawsze na liście rzeczy, które gościom nie odpowiadają znajduje się dużo rzeczy. Jedna więcej absolutnie nie zaszkodzi. Wszystkich nie zadowolisz, bo też i nie jesteś od tego.
Wątpliwość 2 - czy to nie za mocny kolor?
Nie. Czerwień wpisuje się tak mocno w klasykę, że będzie cudownym akcentem na Pannie Młodej! Ożywi całą stylizację i będzie przepięknie podkreślać Twój uśmiech. I tutaj pojawia się bardzo ważna kwestia - musisz dobrać odpowiedni odcień. Zbyt ciepłe odcienie czerwieni sprawiają, że zęby wyglądają na żółte, ale są na to trzy rady:
- Po prostu wybierz wraz ze swoją wizażystką czerwień w chłodniejszym odcieniu - niweluje optycznie żółte i beżowe tony. Jednak jeżeli Twój typ kolorystyczny należy do ciepłych, to zbyt chłodnej szminki nie wybieraj. Swój typ poznasz wykonując analizę kolorystyczną, która przyda się także w trakcie doboru odcienia sukni ślubnej.
- Dobrym pomysłem jest wykonanie wybielania zębów, ale wyłącznie gabinecie dentystycznym. Niektóre produkty do samodzielnego wybielania mają bardzo zły wpływ na szkliwo.
- Aby kolor pięknie kładł się na ustach, zadbaj o ich kondycję regularnie je pewien czas przed ślubem peelingując i nawilżając.
instagram.com/best_wedding_photos
Wątpliwość 3 - czy się nie rozmaże?
Istnieje takie ryzyko w trakcie spożywania tłustych potraw na weselu, ale da się je zminimalizować:
- Usta warto obrysować konturówką i wypełnić je szminką nie dojeżdżając do granic konturu.
- Nadmiar produktu odciśnij na chusteczce. Pomaluj jeszcze raz i znowu odciśnij.
- Istnieją na rynku kosmetycznym utrwalacze do pomadek, warto się w takowy zaopatrzyć.
Ważne - miej na stole biesiadnym małe lusterko, na przykład przysłonięte kompozycją z kwiatów. Dzięki temu po każdym posiłku będziesz mogła zerknąć w lusterko i skontrolować stan swojego makijażu. Ewentualne poprawki możesz wykonać od razu lub udać się w tym celu do toalety.
Wątpliwość 4 - czy nie pobrudzi sukni lub welonu?
Każda szminka może pobrudzić suknię, bez względu na kolor. Nawet jasny, tłusty błyszczyk może pozostawić plamę. Jeżeli na czerwoną szminkę zaaplikujesz wspomniany wyżej utrwalacz, to zmniejszysz ryzyko do minimum.
Wątpliwość 5 - czy nie pobrudzę gości weselnych?
Już od dawna w trakcie składania, czy też przyjmowania życzeń wykonuje się tak zwane udawane pocałunki. Na szczęście coraz więcej ludzi rozumie gdy Panna Młoda mówi do nich "uwaga na makijaż". Zwłaszcza gdy jej piękny uśmiech zdobi czerwona szminka.
